Od rewelacyjnego, piątego miejsca z drużyną Szymon Sajnok rozpoczął start w Mistrzostwach Europy w Kolarstwie Torowym w Glasgow. W sobotę to, na co najbardziej czekają sam kartuzianin i jego kibice, czyli omnium.
Fatalna jazda w czwartek i bardzo dobra w piątek - tak prezentowali się Polacy w wyścigu drużynowym mężczyzn na dochodzenie. W kwalifikacjach biało - czerwoni w składzie Szymon Sajnok, Dawid Czubak, Szymon Krawczyk i Adrian Tekliński pojechali słabo i tylko jeszcze gorsza postawa niektórych rywali (w tym Duńczyków) sprawiła, że z czasem 4:01.261 zajęli ósme miejsce, ostatnie z dających awans do dalszej fazy.
Jedną z przyczyn była fatalna postawa Teklińskiego, który "strzelił" już w połowie dystansu. W sobotę jego miejsce zajął Bartosz Rudyk i mimo kontuzji spisał się o niebo lepiej. W kolejnej rundzie Polska wykręciła czas 3:58.781 i zajęła piąte miejsce, najlepsze w historii dotychczasowych startów na ME. Zdobyła też sporo punktów w rankingu kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, w których wystartuje osiem najlepszych drużyn.
Forma Szymona Sajnoka w drużynie dobrze wróży przed jego indywidualnym startem w sobotnim omnium. Aktualny mistrz świata jest polską nadzieją na medal, ale jak pokazały poprzednie starty wychowanka Cartusii, może być pięknie jak w Apeldoorn, ale też każdy błąd, o który nietrudno w wieloboju, może przekreślić szanse na dobry rezultat jak w Hongkongu.
Jedno jest pewne: emocji będzie co nie miara. Warto więc znaleźć chwilkę i obejrzeć transmisje z toru w Glasgow w Eurosporcie lub TVP Sport. Godziny rozpoczęcia wyścigów: 15.25 - stratch, 17,26 - tempo, 20.13 - eliminacyjny, 21.01 - punktowy.
Aktualizacja:
Na półmetku rywalizacji w omnium Szymon Sajnok jest wiceliderem klasyfikacji generalnej. W pierwszej części prezentował się świetnie: w scratchu zajął piąte miejsce, w wyścigu tempowym czwarte. Dwa decydujące starty wieczorem.
Komentarze (0)