KS BAT Sierakowice w doskonałym stylu zakończył sezon zasadniczy III ligi i w meczu na szczycie pokonał Stomil Olszyn 89:83. Hit nie zawiódł licznych kibiców, którzy mogli obejrzeć emocjonujące i pełne zwrotów akcji spotkanie (do tego wziąć udział w konkursach i zdobyć nagrody). Ostatecznie lepsi byli gospodarze, którzy wygrali dziewiąty mecz z rzędu i po raz drugi pokonali lidera z Olsztyna. Teraz przed BAT-em baraże o awans do II ligi.
⇒ Album z innymi zdjęciami z meczu zobaczyć można na Facebooku
Bardzo ciekawe widowisko zgotowali na koniec rundy koszykarze BAT-u i Stomilu, bo dwóch najlepszych zespołów III ligi mężczyzn w strefie pomorskiej. Chociaż kolejność w czołówce była już ustalona, ostatni mecz sezonu zwodnicy obu drużyn potraktowali prestiżowo i do końca walczyli o zwycięstwo. Potwierdziło się, że są godnymi siebie przeciwnikami, bo przez 40 minut nie brakowało emocji i przechylania szali zwycięstwa to przez jedną, to przez drugą stronę.
Mecz rozpoczęły skuteczne akcje Izraelskiego i Nieleszczuka, ale z czasem inicjatywę przejęli olsztynianie. W 6 min. trójki Panewskiego i Andrusiewicza dały im najpierw remis, a potem prowadzenie, które z krótka przerwą dowieźli do końca kwarty.
Początek drugiej odsłony był w wykonaniu BAT-u nieskuteczny i nerwowy, rywale uciekli nawet na 7 punktów. Wówczas pomogli zmiennicy - po dwie skuteczne akcje przeprowadzili Wódecki i M. Bronk doprowadzając do remisu po 38. W końcówce Stomil znów odskoczył i do szatni schodził z trzema oczkami zaliczki.
Po powrocie na parkiet sytuacja się powtórzyła - sierakowiczanie pierwsze pięć minut tej części grali źle i przegrywali już dziesięcioma punktami. Kiedy wydawało się, że lider odjedzie na dobre, BAT przebudził się i zmniejszył straty do trzech oczek.
W decydującej partii podopieczni Dariusza Kolki nie przespali już początku, a wręcz przeciwnie. W ciągu pięciu minut zdobyli trzynaście punktów, z tego dziewięć z dystansu, i wyszli na prowadzenie 70:66. Po chwili powiększyli przewagę do ośmiu punktów, by całą zaliczkę roztrwonić w kilkadziesiąt sekund, gdy olsztynianie po trzech szybkich akcjach olsztynianie doprowadzili do remisu 79:79.
Minutę przed końcem było po 81. Wspierani przez kibiców sierakwiczanie końcówkę zagrali koncertowo - ważną zbiórkę w ataku i punkty zaliczył Kaliński, z gry trafił Wódecki, a potem po dwa osobiste dwukrotnie bezbłędnie wykonał Izraelski. Stomil w tym czasie rzucił tylko dwa punkty i skończyło się 89:83.
Rafał Chudzik, kapitan przyjezdnych długo jeszcze siedział na ławce i zastanawiał się nad tym, dlaczego jego drużyna po raz drugi w sezonie musiała uznać wyższość przeciwnika i ponownie właśnie BAT-u. Gospodarze mogli natomiast cieszyć się z drugiego triumfu nad zdecydowanym faworytem całej ligi, a jednocześnie dziewiątego z rzędu zwycięstwa w sezonie. Jeśli utrzymają taką formę, kto wie, czego mogą dokonać w pierwszym turnieju barażowym o awans do II ligi, który odbędzie się pod koniec kwietnia.
Koszykarze BAT-u nie ukrywali, że w sukcesie pomogło im wsparcie licznej jak na III ligę grupy kibiców. Na tych czekała nie tylko świetna koszykówka, ale też dodatkowe niespodzianki przygotowane przez klub i sponsora: występ zespołu tanecznego w przerwie, losowania nagród i konkursy, w tym ten główny, czyli rzuty z połowy boiska. Znów było blisko, bo jeden z trójki uczestników trafił w obręcz, ale nagroda, czyli 1000 zł, czekać będzie na szczęściarza do kolejnego sezonu.
Wkrótce w serwisie filmik z meczu oraz rozmowa z trenerem Dariuszem Kolką o zakończonym sezonie zasadniczym i nadchodzących barażach
KS BAT Sierakowice - Stomil Olsztyn 89:83 (21:23, 19:20, 17:17, 32:23)
BAT: Bartnik 6, Wódecki 11, Izraelski 23, Nieleszczuk 17, Kaliński 8 oraz Słowiński 13, M. Bronk 6, P. Bronk 5, Żmudziński.
Stomil: Bednarczyk 8, Paniewski 18, Chudzik 20, Andrusiewucz 17, Specyalski 16 oraz Reszka 4, Podgórski, Kulis, Włodarczyk.
Komentarze (1)
• Ktoś 15.03.2017, 14:50 Zgłoś naruszenie
Kiedy Filmik?