W diametralnie odmienionym składzie, z większą liczbą miejscowych i młodych zawodników, do nowego sezonu III ligi koszykówki przygotowuje się KS Bat Sierakowice. "Chcemy po raz trzeci powalczyć o awans" - zapowiada kapitan Łukasz Nieleszczuk.
Wielu nowych nazwisk będą uczyć się kibice sierakowickiego Batu przed nadchodzącym sezonem. W kadrze trzecioligowca z poprzedniego sezonu pozostało jedynie pięciu zawodników: Szymon Cyperski, Mateusz Grajek, Szymon Wica, Waldemar Makurat i Łukasz Nieleszczuk.
Największe starty to odejście Kamila Izraelskiego i Michała Kalińskiego. Pierwszy z nich był niekwestionowaną gwiazdą drużyny i dostarczał jej regularnie mnóstwo punktów, teraz spróbuje sił w I-ligowej Kotwicy Kołobrzeg. Z kolei center nazywany przez kolegów "Małym" przeprowadził się do Krakowa i tam znalazł nowy klub.
Sierakowicki zespół zasiliło za to dziewięciu nowych zawodników, w większości z doświadczeniem w II a nawet I lidze. Wśród nich szczególną uwagę zwracają zawodnicy wracający na stare śmieci, czyli Robert Kolka i Konrad Kolka. 25-latek i jego o 8 lat młodszy brat, synowie trenera Batu, ostatnio występowali w Politechnice Gdańsk.
Oprócz nich na parkiet wrócił inny sierakowiczanin Karol Wiśniewski. Do drużyny dołączyli też: Jędrzej Szymański, Daniel Szłapka, Daniel Syldatk, Jakub Nowaczek, Bartosz Wawrzyniak i Marcin Górski. Być może kadra poszerzy się jeszcze o jednego gracza.
Koszykarze pod okiem Dariusza Kolki i trenera od przygotowania motorycznego Łukasza Piekarskiego przygotowują się do sezonu od 10 września. Zagrali już dwa sparingi: w niepełnym składzie przegrali 77:100 z II-ligową Wierzycą Decką Pelplin, w silniejszym zestawieniu zremisowali z II-ligowym Treflem Sopot po 70. W planach maja kolejne mecze kontrolne, być może też jakiś turniej.
Sezon III ligi rusza 11 listopada. Zmierzą się w niej tylko cztery drużyny, za to wszystkie mocne, bo oprócz Batu: AZS UWM Olsztyn, MTS Basket Kwidzyn i STK Czarni II Słupsk. Zespoły zagrają ze sobą trzy rundy, które potrwają do marca.
- Do trzech razy sztuka. Poprzednie dwa sezony byliśmy blisko awansu, teraz chcemy spróbować raz jeszcze i liczymy na to, że się uda. Odmieniliśmy znacząco drużynę i choć odeszli ważni zawodnicy, mamy mocny skład, który stać na awans. Liga będzie może trochę monotonna, bo ciągle grać będziemy z tymi samymi zespołami, za to poziom na pewno będzie wysoki, emocji nie powinno zabraknąć, a to na pewno ucieszy coraz większe grono naszych kibiców, których już zapraszamy na mecze - mówi Łukasz Nieleszczuk, kapitan Batu.
Komentarze (0)