Po raz pierwszy w tym sezonie piłkarze GKS-u Przodkowo mogli cieszyć się ze zwycięstwa - w 6. kolejce III ligi, pierwszym pod wodzą Pawła Pagieły, pokonali na własnym terenie KKS Kalisz. Przez cały mecz grali agresywnie i ambitnie, co było kluczem do sukcesu. Przegrywali 0:1, potem po dwóch golach Rzepnikowskiego wyszli na prowadzenie, ale w 86. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Żal z tego, że pierwsze zwycięstwo w sezonie w końcówce wymknęło się z rąk w doliczonym czasie gry przerodził się w szał radości, gdy w doliczonym czasie gry zwycięskiego gola strzelił Ruszkul.
GKS Przodkowo - KKS Kalisz 3:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Mateusz Gawlik (13.), 1:1 Paweł Rzepnikowski (37.), 2:1 Paweł Rzepnikowski (54.), 2:2 Robert Tunkiewicz (82.), 3:2 Piotr Ruszkul (90+3.).
Przodkowo: Patryk Kamola - Cezary Gawron, Łukasz Kopka, Patryk Brzeski (90. Grzegorz Gulczyński), Adam Gołuński (62. Mateusz Gołębiewski), Paweł Rzepnikowski, Krzysztof Garczewski (85. Tomasz Panek), Bernard Powszuk, Krzysztof Cysewski, Paweł Arndt, Piotr Ruszkul.
Kalisz: Oskar Pogorzelec - Konrad Chojnacki (60. Błażej Ciesielski), Dominik Domagalski, Mateusz Gawlik, Marcin Lis, Patryk Palat, Tomasz Kowalski (60. Łukasz Żegleń), Radosław Łepski (60. Michał Grzesiek), Robert Tunkiewicz, Rafał Jankowski (68. Ndubuisi Nnamani), Stayko Stoychev.
Bramki z meczu:
Komentarze (0)