Pierwszy dzień Nowego Roku na sierakowickim orliku można było spędzić śpiewając znane utwory oraz grając w piłkę czy ślizgając się na lodowisku.
Atrakcją cieszącą się ogromną popularnością okazało się lodowisko – łyżwy założyły nie tylko dzieci, ale i dorośli.
Mogli oni też kibicować grającym w piłkę na "boisku zielonym" zawodnikom Raduni Stężyca i GKS Sierakowice. Choć było ich zaledwie kilku, to pokaz techniki mógł cieszyć kibiców. Pierwszą bramkę 2017 roku, w 26 sekundzie meczu, strzelił koordynator sportu po zagraniu Patryka Brezy.
Do gry można było się dołączyć w każdej chwili, tak jak do karaoke, które początkowo nieśmiało wzbudzało zainteresowanie przybyłych uczestników. Miłym akcentem było odśpiewane życzeń urodzinowych przez mamę z córką dla pana, który był kompletnie zaskoczony prezentem.
- W tym roku zostało zorganizowane coś nietypowego - relacjonował uczestnik. - Zabawa jest trochę zwariowana, ale bardzo fajnie się bawiłem. Inicjatywa świetna, pogoda trochę mniej, ale i tak brawa za to, że możemy spędzić miło czas wspólnie z rodziną na lodowisku.
Pomimo niesprzyjającej pogody, rozpoczęliśmy nowy 2017 rok całymi rodzinami i w gronie przyjaciół właśnie na białym orliku. Mogę tylko podziękować wszystkim za te chwile świetnej zabawy i przeprosić za fałszowanie przy karaoke. Dziękuję również za nakrętki na pewno przekażę je odpowiedniej osobie.
Marian Wnuk - Lipiński
Komentarze (0)