Przodkowska Ligi Piłki Siatkowej Kobiet 2017/2018 zakończona. Wielki finał zapowiadał się na zacięty bój, ale był raczej jednostronnym widowiskiem, w którym broniący tytułu Positive Team pokonał InterMarine Team 3:0.W spotkaniu o brąz So Sorry wygrało z High Five po tie - breaku. Na koniec wręczono podziękowania, nagrody drużynowe i wyróżnienia indywidualne.
Ostatni wieczór III edycji rywalizacji pań w Przodkowie rozpoczął mecz o brąz pomiędzy So Sorry i High Five. Spotkanie przyniosło sporo emocji i wyrównaną walkę, w której po pięciu setach o dwie piłki lepsze było So Sorry, które w ten sposób zdobyło medale po raz drugi z rzędu - przed rokiem zostały mistrzyniami II ligi.
W finale, podobnie jak w dwóch poprzednich sezonach, naprzeciw siebie stanęły Positive Team i InterMarine Team. Obie drużyny miały wcześniej na koncie po jednym mistrzostwie PLPSK, ale tytułu broniło Positive i to ono wygrało oba mecze w sezonie zasadniczym. Nie inaczej było w finale, który Positive wygrało do 17, 17 i 14.
W ten sposób zapadły ostatnie już rozstrzygnięcia w rozgrywkach. Wcześniej już wiadomo było, że z I ligą żegnają się The Karzełs, a awans wywalczyło Oldschool. W barażu zagrają przedostatnia drużyna I ligi i wicemistrz II ligi, czyli Six Mix i GTS Volley.
Po ostatnim gwizdku nastąpiło podsumowanie rozgrywek. Organizatorzy, czyli wójt Przodkowa Andrzej Wyrzykowski i zawodniczki Kampari Przodkowo na czele z Sandrą Wyrzykowską wręczyli puchary, medale, nagrody rzeczowe i wyróżnienia indywidualne.
Nie zabrakło też licznych podziękowań, które oprócz zawodniczek i organizatorów otrzymali m.in. pracownicy hali, opieka medyczna, wolontariusze zaangażowani w rozrywki i młodzież z gimnazjum, która przez cały sezon liczyła punkty.
Komentarze uczestniczek meczów finałowych
Agnieszka Laskowska, Posivite Team
Spodziewałyśmy się, że finał będzie trochę bardziej zacięty, więc cieszymy się, że wygrałyśmy pewnie. Z przebiegu meczu nie miałam wrażenia, że sety wygrywałyśmy tak wysoko, bo zawodniczki z InterMarine zagrały dobry mecz, może tylko w przyjęciu miały problemy, bo udało nam się je rozrzucić zagrywką, do tego Monika Rogińska rozgrywała jak zawsze znakomicie. Do meczu o złoto podeszłyśmy inaczej niż przed rokiem, bo wtedy przegrałyśmy z InterMarine dwa mecze w sezonie zasadniczym, teraz oba mecze wygrałyśmy, więc zagrałyśmy na większym luzie. Cały sezon oceniamy jak najbardziej na plus, było dużo grania i udało nam się obronić tytuł w niezłym stylu, do tego wygrałyśmy cykl turniejów siatkówki rozgrywany na Pogórzu. Naszym dużym atutem jest równy skład, wszystkie dziewczyny są na podobnym poziomie, możemy rotować składem, bo każda dziewczyna wchodząca na boisko daje dużo zespołowi. Najważniejsze chyba jednak jest to, że jesteśmy drużyną, wspieramy się i bardzo lubimy ze sobą grać, a także spędzać czas także poza boiskiem. Za rok na pewno też zagramy w Przodkowie, prawdopodobne w podobnym składzie i postaramy się zdobyć trzecie mistrzostwo.
Wojciech Kobus, InterMarine Team
Cały sezon solidnie przetrenowaliśmy i dobrze graliśmy, ale dziś nie miało to znaczenia, bo o wszystkim decydował jeden mecz, zakończony niestety naszą kolejną porażką z Positive Team. Myślę, że najważniejszy był ten moment w meczu, w którym dziewczyny złapały kontakt z przeciwniczkami. Mogły wtedy przechylić na swoją stronę szalę w secie i być może w całym meczu, ale poczuły się chyba zbyt pewnie i rywalki znów uciekły. Myślę, że rywalki miały dziś przewagę w ataku, dysponowały większą siłą i miały więcej kończących piłek. Górowały też nad nami zaangażowaniem, nie było dla nich straconych piłek i pobijały wszystko, co mogły, u nas niestety tego zabrakło. W tym sezonie chcieliśmy odzyskać tytuł, skończyło się ponownie na drugim miejscu, ale to na pewno nie był stracony czas nie tylko w Przodkowie, bo zajęliśmy m.in. drugie miejsce w mistrzostwach Polski Amatorek w Warszawie. Nie zwieszamy głów, musimy trenować dalej i jeszcze mocniej, by przygotować się do kolejnych sezonów.
Anna Jakimska, So Sorry
Bardzo chciałyśmy dzisiaj wygrać i udowodnić, że należymy do strefy medalowej, dlatego byłyśmy od początku trochę spięte i stres było widać na parkiecie. Siatkarki High Five zagrały dziś fantastycznie i mogło być różnie, co najlepiej pokazuje tie – break zakończony na przewagi. Początek sezonu miałyśmy bardzo fajny, potem osłabiły nas niestety kontuzje, ale wszystkie dziewczyny zagrały dobry sezon i tego efektem jest miejsce na podium. Miałyśmy apetyty na finał, ale pogodziłyśmy się już porażką z InterMarine po chyba naszym najsłabszym meczu w sezonie. Gdybyśmy miały wtedy pełny skład, mogłyśmy wygrać i dzisiaj grać w finale. Teraz chcemy dużo trenować, liczymy na to, że pojawią się u nas ze dwie – trzy nowe zawodniczki, które pomogą nam w przyszłym sezonie.
Klaudia Cholewińska, High Five
Wrażenia po zakończonym sezonie mamy jak najbardziej pozytywne, chociaż po dzisiejszym meczu jesteśmy zawiedzione. Na pewno inaczej przyjęłybyśmy porażkę z So Sorry, jeśli przegrałybyśmy gładko 0:3, abo chociaż trzeciego seta powiedzmy do pięciu. Wtedy nie czułybyśmy takiego niedosytu jak po meczu, który mogłyśmy wygrać, bo w tie – breaku niewiele zabrakło do szczęścia. Myślę, że zabrakło nam też trochę skupienia, bo siatkówka damska ma to do siebie, że po kilku zepsutych piłkach wiele drużyn się załamuje i dziś tego doświadczyłyśmy, tym bardziej, że nie mamy trenera i same musimy się mobilizować. Nie chcemy jednak analizować tego meczu, bez sensu teraz zastanawiać się, co mogłyśmy zrobić lepiej, ale na pewno stać nas było na więcej. Za rok na pewno chcemy stanąć na podium, już otwieramy okienko transferowe i szykujemy kilka zmian kadrowych.
Finał III Przodkowskiej Ligi Piłki Siatkowej
Positive Team - InterMarine Team 3:0 (25:17, 25:17, 25:14)
Positive: Agnieszka Laskowska, Magdalena Meller, Daria Rosenow, Katarzyna Wontor, Karina Piaseczna, Dorota Truskowska, Karolina Węgrzyniak, Alina Tumidajewicz, Urszula Żulczyk, Monika Rogińska, Patrycja Deja.
InterMarine Team: Joanna Wolska, Aneta Wolska, Anna Neumann, Anna Strehlau, Karolina Żurawska, Karina Kuźnicz, Aleksandra Dzierżyńska, Karmen Sosińska, Maria Grętkiewicz, Magdalena Chabowska, Karolina Marschall, Izabela Narwojsz.
Wyróżnienia indywidualne
MVP ligi: Agnieszka Laskowska (Positive Team)
Najlepsza przyjmująca: Dorota Truskowska (Positive Team)
Najlepsza atakująca: Natalia Brzostek (High Five)
Najlepsza środkowa: Daria Rosenow (Positive Team)
Najlepsza rozgrywająca: Paulina Miloch (So Sorry)
Najlepsza libero: Aleksandra Dzierżyńska (InterMarine Team)
Miss uśmiechu: Daria Kerlin (Pikieta Łubiana)
Najlepsze zawodniczki w drużynach
Positive Team: Monika Rogińska
InterMarine Team: Anna Strehlau
So Sorry: Paulina Miloch
High Five: Katarzyna Płotka
KS Bat Sierakowice: Alicja Zelewska
Pikieta Łubiana: Daria Hinc
BrawoMy: Monika Raszpunda
Kampari Przodkowo: Kasia Bronk
SiX MiX: Rebeka Soos
The Karzełs: Dominika Tomaszewska
Kolejność końcowa I ligi
1. Positive Team
2. InterMarine Team
3. So Sorry
4. High Five
5. KS Bat Sierakowice
6. Pikieta Łubiana
7. BrawoMy
8. Kampari Przodkowo
9. SiX MiX
10. The Karzełs
Komentarze (1)
• Anglik 26.05.2018, 12:44 Zgłoś naruszenie
Co to za nazwy drużyn? Odnoszę wrażenie, że liga odbywała się w jednym z krajów anglosaskich. Ludzie, żyjecie w Polsce. Ogarnijcie się. Język polski daję dużo możliwości. Trochę kreatywności i można wymyślić jakąś fajną nazwę a nie iść na łatwiznę i nazwać się ......... dziwnie.