Podczas niedawnych XXII Spotkaniach Wędkarskich Media - Ostrzyce 2018 ryby były nie tylko wyławiane z wody. Do Jeziora Ostrzyckiego trafiło też siedem specjalnych karpi, za złowienie których czekają nagrody.
Grube ryby - tak potocznie nazywane są nadzwyczajne okazy w Jeziorach Raduńskich. To przedstawiciele różnych gatunków - sumy, karpie, szczupaki, jesiotry czy węgorze - oznaczeni tabliczką znamionową, pozwalającą odróżnić je od "zwykłych" ryb i zidentyfikować fundatora. Użytkująca akweny spółka Radbur wraz z przyjaciółmi wpuszczała je do akwenów, aby dać wędkarzom dodatkową nutkę emocji i zachętę do łowienia, bo za każdą taką zdobycz czeka specjalna nagroda.
Przed laty, podczas kilu uroczystości, takich ryb wpuszczono do raduńskich jezior ponad pół setki. Wśród sponsorów ryb i nagród są m.in. prezydent Lech Wałęsa czy marszałek sejmu Maciej Płażyński. Najwyższą z nagród - 3000 - ufundował Krzysztof Jacek, przedsiębiorca z Ostrzyc, za szczupaka nazwanego "Kaszubem" wpuszczonego do Jeziora Ostrzyckiego.
Część z tych ryb wyłowiono, choć wędkarze nie zawsze zgłaszali się po odbiór nagród. Wielu z nich udało się szczęśliwie dożyć naturalnego kresu, ale jest szansa, że kilka z nich jeszcze pływa w kaszubskich jeziorach.
Po latach Jan Czapiewski i spółka Radbur postanowili wrócić do ciekawej tradycji. Podczas tegorocznego Święta Ryby Jeziornej, czyli XXII Spotkań Wędkarskich z cyklu Media, do Jeziora Ostrzyckiego sponsorzy wpuścili siedem karpi. Nadali im imiona i obiecali nagrody, m. in. 500 zł zadeklarował Sławomir Niecko z centrum Renk.
Kto złowi karpia z tabliczką, powinien zgłosić się do Radbur, który pokieruje wędkarza do fundatora nagrody, a do każdej grubej ryby dokłada zezwolenie wędkarskie do końca 2020 roku.
⇒ Zobacz koniecznie: relacja i zdjęcia z zawodów Media - Ostrzyce 2018
Komentarze (0)