Kolarscy kibice w miniony weekend emocjonowali się głównie wydarzeniami na torze w Pruszkowie, ale zawodnicy z Kaszub ścigali się też w przełajach w kraju i zagranicą. Nikodem Grzenkowicz zadebiutował w mistrzostwach Europy, a do Cartusii w dobrym stylu powróciła Patrycja Lorkowska.
Patrycja Lorkowska, po sezonie szosowym spędzonym w grupie Mat Atop Deweloper, wróciła na chwilę pod skrzydła Cartusii Kartuzy. W macierzystym klubie spędzi sezon przełajowy przygotowując się do startów w mistrzostwach Polski, a potem być może mistrzostwach świata.
⇒ Przypomnij sobie: Patrycja Lorkowska opuściła Cartusię Kartuzy
Jej powrót do klubu był bardzo udany, bo w miniony weekend stawała na podium dwóch wyścigów i to w obu po dwa razy. W Ogólnopolskim Wyścigu w Kolarstwie Przełajowym o Puchar Wójta Gminy Żukowice w Nielubi, będącym V serią Orlen Pucharu Polski, była druga w elicie i pierwsza w kategorii U23. W Ogólnopolskim Wyścigu w Kolarstwie Przełajowym – Pucharze Prezydenta Zielonej Góry była już najszybsza w obu kategoriach.
W zawodach PP w Nielubiu jechał też drugi zawodnik Cartusii Maksymilian Grzenkowicz, który zajął czwarte miejsce wśród juniorów młodszych.
Starszy brat Maksa, czyli Nikodem Grzenkowicz, w miniony weekend zanotował najważniejszy chyba dotąd start w karierze, bo reprezentował Polskę w Mistrzostwach Europy w Kolarstwie Przełajowym w Czechach. Zawodnik Cartusii debiut w imprezie tej rangi miał pechowy, bo na pierwszym zakręcie został wypchnięty z trasy, połamał koło i nie był w stanie ukończyć wyścigu w kategorii juniorów.
Komentarze (0)