Nieudanie dla seniorów Klubu Sportowego Bat Sierakowice rozpoczął się turniej finałowy III ligi w Przemyślu - w piątkowym meczu ponieśli dotkliwą porażkę z miejscowym Hensfortem. W sobotę i niedzielę kolejne mecze.
Gospodarze turnieju finałowego okazali się dziś poza zasięgiem sierakowiczan i wygrali 108:59. Pierwszą kwartę wygrali różnicą 12 punktów, potem już powiększali przewagę. Bardzo wysoki wynik to jednak efekt przede wszystkim ostatniej kwarty, którą Dariusz Kolka i jego zawodnicy zupełnie odpuścili.
Kluczem do zwycięstwa była dobra gra całego zespołu miejscowych i dyspozycja rezerwowych. Druga piątka z Przemyśla rzuciła 55 punktów, podczas gdy łączna zdobycz rezerwowych Batu to... 5 pkt. Być może nie bez znaczenia pozostała długa droga pokonana przez sierakowiczan na zawody w Przemyślu.
Mimo porażki, sprawa awansu wciąż jest otwarta - w sobotę Bat zagra z Trójką Żyrardów, która w pierwszym meczu przegrała 84:101 z ekipą MUKS 1811 Unia Tarnów, niedzielnym rywalem drużyny z Kaszub. Oby historia potoczyła się podobnie jak w półfinale, który Bat również rozpoczął od porażki z gospodarzami, a potem odniósł dwa zwycięstwa.
Hensfort Przemyśl - KS Bat Sierakowice 108:59 (29:17, 27:20, 20:15, 32:7)
Hensfort: S. Janczak 15, S. Prusak 10, R. Serwański 8, P. Strzępek 8, K. Walciszewski 12 oraz J. Complak 11, B. Kosior 2, J. Kucharski 10, K. Radoń 10, W. Słaby 22.
Bat: D. Bartnik 6, K. Izraelski 12, M. Wódecki 7, Ł. Nieleszczuk 17, M. Kaliński 12 oraz W. Sołomonow 3, M. Ziółkowski 2, M. Grajek, P. Kordalski.
Komentarze (0)