Już tylko godziny pozostały do historycznego wydarzenia dla kibiców z ziemi kartuskiej – po latach przerwy mogą dopingować „swojego” sportowca na igrzyskach olimpijskich. W nocy z piątku na sobotę, o godz. 1:30, w biegu eliminacyjnym na 1500 m w Rio pobiegnie Angelika Cichocka.
Na Igrzyskach 31. Olimpiady w Rio de Janeiro rozpoczęła się rywalizacja lekkoatletów, czyli to, na co czekało wielu sympatyków sportu. Także tych z powiatu kartuskiego, którzy w wieczornej sesji będą mogli trzymać kciuki za Angelikę Cichocką, zawodniczkę SKLA Sopot pochodzącą z Mściszewic koło Sulęczyna.
W nocy aktualna mistrzyni Europy pobiegnie w eliminacjach konkurencji, którą traktuje jako tą ważniejszą, czyli 1500 m (pobiegnie też na 800 m). Jakie są szanse na półfinał? Duże, ale nie będzie łatwo. O 24 miejsca w dające awans powalczą 42 biegaczki. Cieszyć się będzie 6 najlepszych zawodniczek z każdego biegu oraz sześć z najlepszymi czasami.
Angelika wystartuje w pierwszym biegu. W stawce ma trzeci najlepszy wynik sezonu i szóstą życiówkę. Faworytką będzie Etiopka Genzebe Dibaba, mistrzyni świata z Pekinu z 2015 roku na tym dystansie (PB 3:50.07). Start o godz. 1:30.
Sama 28-letnia biegaczka nie ukrywała, że eliminacje to tylko krok do realizacji celu.
- Marzyłam o tym, żeby pojechać na igrzyska i dopełnić swojej sportowej radości, ale na tym moje aspiracje bynajmniej się nie kończą. Wiem, że stać mnie na to, aby na igrzyskach pobiec w finale, na mistrzostwach świata w Pekinie też była rzesza bardzo mocnych zawodniczek, a jednak weszłam do finału i zajęłam bardzo dobre ósme miejsce, co jest jednym z moich największych sukcesów w karierze. Znam siebie i wiem, że będę zdzierać tartan i walczyć do ostatniego metra, aby spełnić swoje marzenia – mówiła dla serwisu SportNaKaszubach.pl.
⇒ Angelika Cichocka jedzie na igrzyska olimpijskie
Patrząc na najlepsze w tym roku wyniki na świecie, Cichocka zajmuje 15 miejsce z czasem 4:03:25 uzyskanym w Sztokholmie. Pokazała jednak wielokrotnie, że jest w tym sezonie w znakomitej formie i na pewno jest w stanie pobić rekord życiowy wynoszący 4:03.06.
Ma ważny atut, idealny na biegi eliminacyjne czy półfinałowe, w których większość zawodniczek chce awansować najmniejszym nakładem sił – piekielnie mocny finisz, który już nie raz ze świetnym skutkiem wykorzystała w tym roku.
Jeśli eliminacje zakończa się pomyślnie, w połfinale Polka pobiegnie w nocy z 14 na 15 sierpnia o godz. 2:30, finał tej konkurencji odbędzie się z 16/17 sierpnia o godz. 3:30. Starty na 800 metrów zaplanowano na 17 sierpnia (godz. 15:55) - eliminacje, 18/19 sierpnia (godz. 02:15) - półfinał, 20/21 sierpnia (godz. 02:15) - finał.
⇒ Piotr Chrapkowski w Rio nie jest już rezerwowym
Komentarze (0)