Bałtyk Gdynia - GKS Przodkowo - środowy mecz 3. kolejki III ligi obie strony chciały wygrać szczególnie. Trener Sebastian Letniowski i czterech przodkowskich piłkarzy przed sezonem zmienili barwy na biało - niebieskie, w ekipie Roberta Jędrzejczaka, też kiedyś związanego z Bałtykiem, gra natomiast pięciu byłych kadłubów, a do sztabu dołączył ostatnio Filip Żemojtel. Nic dziwnego, że starcie wyzwalało dodatkowe emocje.
Goście mieli dodatkową motywację, bo walczyli o pierwsze zwycięstwo w sezonie. Na nie muszą jeszcze poczekać, bo na Narodowym Stadionie Rugby padł wynik 5:0. Dla miejscowych było to drugie zwycięstwo z rzędu, dla przyjezdnych ponowna porażka w takim rozmiarze.
Przodkowo dobrze rozpoczęło dobrze, bo w pierwszej akcji mogło dwukrotnie trafić do siatki. Niewykorzystana sytuacja się zemściła, bo chwilę później prowadzenie miejscowym dał Kuzimski i zupełnie odebrał rywalom chęci do gry. W przerwie, gdy jego zespół przegrywał już 0:3, trener Jędrzejczak dokonał trzech zmian, ale niewiele one dały, na domiar złego od 55. minuty Przodkowo grało w dziesiątkę. Bałtyk zdominował mecz, wygrał gładko i wysoko.
GKS szansę na pierwsze punkty będzie miał w sobotę, gdy o godz. 17 podejmie Polonię Środa Wielkopolska.
Bałtyk Gdynia - GKS Przodkowo 5:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Mateusz Kuzimski (5.), 2:0 Adam Duda (15.), 3:0 Juliusz Letniowski (33.), 4:0 Mateusz Kuzimski (5.), 5:0 Kewin Wesołowski (83.).
Czerwona kartka: Mateusz Gołębiowski - Przodkowo (55.).
Bałtyk: Matysiak - Korpalski (80. Gołubiński), Szur, Kostuch, Kochanek - Kuzimski (88. Kwaśniak), Letniowski, Bartlewski, Duszkiewicz, Rychłowski (70. Wesołowski) - Duda (20. Podkański).
Przodkowo: Kamola - Robakowski, Siemko (46. Jadanowski), Matys (46. Arndt), Kopka (73. Brzeski), Rzepnikowski, Gołuński, Garczewski, Powszuk, Panek (46. Gołębiewski), Ruszkul.
źródło: baltykgdynia.pl
Komentarze (0)