Cartusia 1923 Kartuzy przegrała z Arką II Gdynia 0:7 (0:2) w meczu 3. kolejki IV ligi. Zespół gdyńskich rezerw przyjechał do Kartuz z wieloma piłkarzami z szerokiej kadry pierwszej drużyny walczącymi o grę w ekstraklasie. Krok ku temu zrobił np. Krzysztof Lewicki, zdobywca czterech bramek w meczu.
W bardzo mocnym składzie rezerwy Arki przystąpiły do meczu z Cartusią. Wśród zawodników, którzy wybieli na murawę przy ul. 3 Maja, było wielu graczy z ekstraklasy, w tym ci, którzy dopiero co wrócili z Warszawy z wygranego meczu z Legią. Chcieli pokazać się z dobrej strony także dlatego, że obserwowali ich trenerzy pierwszej drużyny - Grzegorz Niciński i Jarosław Krupski.
W konfrontacji ze słabo dysponowaną na początku sezonu Cartusią, w której dodatkowo trener Piotr Kwiatkowski musiał dokonać wielu zmian z powodu nieobecności kilku zawodników, żółto - niebiescy urządzili sobie ostre strzelanie. Do przerwy Babiński wyjmował piłkę z siatki dwa razy, w drugiej części pięć. Cztery gole zdobył Krzysztof Lewicki.
Po trzech kolejkach Cartusia ma na koncie jeden punkt za remis w Kolbudach. W najbliższą sobotę zagrają na wyjeździe z Kaszubią Kościerzyna.
Cartusia 1923 Kartuzy - Arka II Gdynia 0:7 (0:2)
Bramki: 1:0 Szymon Lewicki (27.), Krzysztof Sobieraj (31.), Adrian Błąd (48.), Przemysław Stolc (52.), Szymon Lewicki (54.), Szymon Lewicki (57.), Szymon Lewicki ((86.).
Cartusia: Artur Babiński - Bartłomiej Nałęcz (60. Ashot Tarverdyan), Adam Grala, Matek Traut, Mateusz Niedźwiecki - Maciej Młyński (85. Szymon Kotłowski), Marcin Adamkiewicz, Przemysław Iwański, Jakub Giec, Kacper Paninski (60. Jakub Leszkiewicz) - Paweł Deliga (60. Szymon Mateja).
Arka: Moczadło - Socha, Stolc, Sobieraj, Kozakowski (60. Gębiś), Błąd, Yussuff, Mosiejko (69. O.Sikorski), Kłosowski (69. Gabor), Abbott (60. Węsierski) - Lewicki.
Komentarze (0)