O tym piłkarskim weekendzie zawodnicy i kibice GKS-u Żukowo będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. W ligach seniorskich i juniorskich rozegrali pięć meczów, w których zdobyli tylko jeden punkt.
Pierwszy seniorski zespół GKS-u rozegrał zaległe spotkanie 24 kolejki A-klasy, mierząc się w Gdańsku z ekipą EX Siedlce. To był mecz za przysłowiowe sześć punktów, ale skończyło się tylko na jednym. Podopieczni trenera Piotra zremisowali 1:1 a bramkę dla naszej drużyny zdobył Robert Kostuch w 39 minucie.
Nasza druga drużyna seniorów ze szczebla B-klasy również nie będzie miło wspominać niedzielnego pobytu w Sulęczynie, ponieważ zanotowała porażkę 2:6 z miejscową Słupią. Bramki dla GKS-u strzelali Przemysław Wojciechowski (18.) i Krzysztof Sidor (23.).
Młodzicy trenera Adama Pyszki zagrali w Stężycy z miejscową Radunią II. Mecz był zasięgu żukowian, ale to miejscowi po końcowym gwizdku sędziego byli uradowani, bo wygrali nieznacznie 2:1, chociaż goście okazji do zdobycia więcej bramek mieli bez liku. Jedyną bramkę dla GKS-u zdobył Mateusz Werbowy w 11 minucie.
Juniorzy trenera Kazimierza Kassina dostali srogą lekcję futbolu od wyżej notowanego przeciwnika - przegrali na wyjeździe z Arką III Gdynia SI 1:12. Honorową bramkę zdobył Dominik Dejk.
Trampkarze trenera Apoloniusza Hary z klasy rozgrywkowej C2 podejmowali wicelidera Jaguara Gdańsk. Okazali się bardzo gościnni ulegając 2:3, po dwóch bramkach Łukasza Łosińskiego (29. i 63.).
Najmłodsi żukowscy adepci futbolu z rocznika 2009 rozegrali towarzyski turniej w Gdańsku, organizowany przez klub Qumple. Podopieczni trenera Jacka Drążka zaprezentowali się wybornie, zajmując trzecie i siódme miejsce.
Adam Pyszka, oprac. B. Cirocki
⇒ Sprawdź, jak żukowscy piłkarze wypadli w poprzedni weekend
Komentarze (0)