Najważniejsze chwile w swojej futsalowej historii przeżywa Dragon Bojano. Zespół, w którym występuje wielu zawodników z powiatu kartuskiego, w 1/16 Halowego Pucharu Polski w niesłychanych okolicznościach pokonał MOKS Słoneczny Stok Białystok i 19 lutego podejmie Rekord Bielsko - Biała.
Po wyczynie w 1/16 HPP o Dragonie Bojano zrobiło się głośno w futsalowej Polsce. Nie tylko ze względu na to, że wyeliminowała ekstraklasowy MOKS Słoneczny Stok Białystok, bo niespodzianki w pucharowych rozgrywkach to nie pierwszyzna. Niebywałe były za to okoliczności tego triumfu.
Do 32 minuty meczu w Bojanie wszystko przebiegało tak, jak wskazywałaby na to różnica pomiędzy oboma ekipami - faworyt z Białego Stoku prowadził 4:0 i wydawało się, że jest już po meczu. Wtedy rozpoczęło się prawdziwe trzęsienie ziemi, bo w 30 sekundzie 31 minuty Nikodem Czaja zdobył kontaktowego gola, pięć minut później Dragon wyszedł na prowadzenie, a w końcówce przypieczętował zwycięstwo szóstą bramką. Do siatki rywali trafiali Maciej Młyński, Przemysław Iwański, dwukrotnie Daniel Groth i ponownie Nikodem Czaja.
- Bez dwóch zdań to dla nas historyczny sukces. A nasza historia futsalowa nie jest zbyt długa. Cieszmy się i odliczamy dni do meczu z Rekordem Bielsko-Biała - skomentowały Smoki na swoim Facebooku.
Mecz z Rekordem Bielsko - Biała, czyli absolutnym dominatorem w krajowym futsalu, odbędzie się w środę o godz. 19 w hali w Bojanie. Wcześniej, bo w niedzielę o godz. 17:00 Dragon rozegra także u siebie mecz z Futsalem Oborniki w ramach I ligi futsalu, w której po 14. kolejkach ekipa z Bojana plasuje się na 7. miejscu.
Komentarze (0)