W sobotnim ligowym meczu seniorek Akademii Piłkarskiej LG z drużyną Mustanga Wielgie zadebiutowała kolejna młoda zawodniczka, która trenuje na co dzień w zespole juniorek naszego klubu. Krysia Lewna, bo o niej tu mowa, jest wychowanką Raduni Stężyca, jednego z ośrodków programu Piłkarska Przyszłość Z Lotosem.
Krysia Lewna w ostatni weekend zadebiutowała w seniorkach Akademii Piłkarskiej LG i był to debiut udany. Pojawiła się na boisku w 73 minucie sobotniego meczu z Mustangiem Wielgie, zmieniając Patrycję Czarnul. Jej zespół wygrał spotkanie 3:1 i umocnił się na pozycji lidera II ligi kobiet grupy kujawsko - pomorskiej.
Zanim przeszła do APLG, zawodniczka trenowała ze swoimi rówieśnikami w zespole chłopców rocznika 2001.
- Krysia rozpoczęła treningi w Raduni Stężyca we wrześniu 2014 roku. To, że miała już 13 lat (chłopcy, do których drużyny dołączyła trenowali już systematycznie od 3 lat) i ambicja, która była widoczna od początku, spowodowały, że bardzo szybko zaczęła robić ogromne postępy - mówi Wojciech Stanisławski, trener Raduni. - Trudno jej było od razu dostać się do składu na mecze ligowe, ale ciągły progres i zaangażowanie (niemal 100% obecności na treningach mimo konieczności dojazdu z oddalonej o 10 km miejscowości) spowodowały, że wskoczyła do meczowej osiemnastki. W meczach, w których wystąpiła, dała się poznać jako solidny prawy obrońca - miała jeszcze problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych, ale w defensywie często była bezbłędna, czym powodowała zdziwienie i frustrację przeciwników.
Krysia w zespole juniorek APLG trenuje od półtora roku. Jest prawie na każdym treningu, co biorąc pod uwagę odległość, jaką musi pokonać do Gdańska i z powrotem jest ogromnym wyczynem. Jej dobre występy w meczach w lidze chłopców nie pozostały niezauważone zarówno przez trenera kadry wojewódzkiej, który powołał ją na jeden z meczów mistrzowskich, jak i przez trenera zespołu seniorek APLG.
Ireneusz Stencel
Komentarze (0)