KS Kamienica Królewska nie zwalnia tempa. W kolejnym świetnym meczu zespół z gminy Sierakowice rozstrzelał Kowale aż 6:1, przy czym już do przerwy prowadził 5:1. Trzy gole zdobył Filip Kreft, po jednym dorzucili Bielicki, Ulanowski i Hoffmann. W ten sposób stracił rywali z trzeciego miejsca w tabeli I grupy okręgówki.
Wydawało się, że mecz trzeciej z czwartą drużyną w tabeli będzie wyrównanym bojem, ale nic z tych rzeczy. GKS Kowale, jeden z głównych pretendentów do tytułu, dostał od piłkarzy z Kamienicy tęgie baty.
Aż sześć bramek padło w ciągu 25 minut. Najpierw Kreft wykorzystał prezent od obrońcy i bramkarza gości pakując piłkę do pustej bramki, na 2:0 podwyższył Bielicki zamykając dośrodkowanie Hoffmanna z kornera, a zaraz potem Kreft dobił piłkę po indywidualnej akcji Ustowskiego.
Kowale próbowały jeszcze podnieść się z kolan, do siatki Czekirdy z rzutu wolnego trafił Frankowski, ale gospodarze natychmiast wyprowadzili dwa kolejne ciosy - Ulanowski dobił strzał Bielickiego, a Kreft z najbliższej odległości zrobił użytek z podania Hoffmanna - czym odebrali rywalom resztki złudzeń.
Po zmianie stron piłkarze KS-u nie forsowali już tempa, ale raz jeszcze trafili do siatki - wynik ustalił Hoffmann strzałem z ostrego kąta, odbitym jeszcze od rąk bramkarza, poprzeczki i murawy. Przyjezdni długo jeszcze wykłócali się z sędzią, że bramka nie powinna być uznana, ale sędzia nie zmienił zdania i mecz zakończył się wynikiem 6:1.
- Cieszy skuteczność, ale przede wszystkim rewelacyjna postawa w tym meczu linii obrony i bramkarza - podkreśla Jakub Hoffmann, trener Kamienicy.
KS Kamienica Królewska - GKS Kowale 6:1 (5:1)
Bramki: 1:0 Filip Kreft (12.), 2:0 Sylwester Bielicki (15.), 3:0 Filip Kreft (23.), 3:1 Sebastian Frankowski (25.), 4:1 Kamil Ulanowski (29.), 5:1 Filip Kreft (36.), 6:1 Jakub Hoffmann (74.).
Kamienica: Dominik Czekirda - Sylwester Bielicki (85. Mateusz Kowalczyk), Wojciech Dobek (51. Maciej Cyperski), Marek Hinc, Jakub Hoffmann (78. Przemysław Gornowicz), Łukasz Kitowski, Michał Klaman, Filip Kreft, Kamil Ulanowski (60. Daniel Groth), Filip Ustowski, Dawid Ziegert.
Komentarze (2)
• .............. 07.11.2016, 12:42 Zgłoś naruszenie
Brawo wynik godny podziwu.
• Ks 07.11.2016, 12:47 Zgłoś naruszenie
Chyba nikt nie spodziewał się takiego wyniku