Mali piłkarze ze Stężycy zakończyli już zmagania w ogólnopolskim finale XVII edycji turnieju "Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku" w Warszawie. W kategorii U10 chłopców byli bardzo blisko medalu, a ostatecznie zajęli wysokie, czwarte miejsce na 16 drużyn w finale i 350 zespołów, które zagrały we wszystkich szczeblach zawodów.
Stężyccy chłopcy, w Pucharze Tymbarku grający jako UKS Orlik Stężyca, a na co dzień trenujący pod okiem Ireneusza Stencla w ZKiW Stężyca i Raduni Stężyca, wygrali wojewódzkie eliminacje znanego turnieju i jako mistrzowie Pomorza pojechali na wielki finał do Warszawy.
Podczas losowania trafili do grupy D, w której w rozegrali trzy mecze. Pokonali Jelenią Górę (woj. dolnośląskie) 5:1 i Radomsko (woj. łódzkie) 3:2, przegrali z Kielcami (woj. świętokrzyskie) 1:2 tracąc gola w końcówce meczu. Bilans 2-1 dał im drugie miejsce w grupie i upragniony awans do fazy pucharowej.
W ćwierćfinale zespół z Kaszub wygrał 2:1 z Nowym Sączem (woj. małopolskie) i w ten sposób trafił do strefy medalowej. Niestety, w walce o awans do finału Stężyca uległa rówieśnikom z Kostrzyna (woj. lubuskie) 0:1.
- Przegraliśmy po bardzo wyrównanym spotkaniu, mieliśmy kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, a raz naszych przeciwników uratował słupek - relacjonuje Ireneusz Stencel.
Orlik zagrał w składzie: Kacper Mach, Tomasz Birr, Wiktor Etmański, Aleks Hinz, Jakub Richert, Szymon Recław, Aleksander Reclaw, Adam Stencel, Konrad Dułak i Lucjan Wunsz.
Puchar Tymbarku kończy się we wtorek meczami finałowymi w dwóch kategoriach wiekowych chłopców i dziewcząt, które rozegrane zostaną na stadionie PGE Narodowym. Po nich odbędzie się finał piłkarskiego pucharu Polski Arka Gdynia - Lech Poznań.
Komentarze (0)