Z dwoma punktami wraca Cartusia Kartuzy z Bydgoszczy, gdzie rozegrała ostatni mecz pierwszej rundy II ligi piłki ręcznej. Podopieczni Jarosława Frankowskiego pokonali tamtejszy AZS UKW 22:19 (15:12). Kartuzianie kończą tę część rozgrywek na piątym miejscu w tabeli, w 11 meczach odnieśli 7 zwycięstw. Rewanże rozpoczną w lutym.
Zadowoleni ze zdobycia dwóch punktów mogą być zawodnicy Cartusii po kończącym pierwszą rundę II ligi meczu w Bydgoszczy. Powody do satysfakcji mieli tym większe, że przez postępujące problemy kadrowe na mecz pojechali w dziewięciu i zagrali marne spotkanie, na szczęście rywal prezentował się tego dnia jeszcze słabiej.
Po pierwszych wyrównanych minutach, od 10 min. i wyniku po 5 kartuzianie zaczęli odjeżdżać rywalom. W pewnym momencie ich przewaga osiągnęła nawet sześć bramek, ale na przerwę schodzili z zaliczką o połowę mniejszą. Druga połowa była bardzo słaba z obu stron. Zespół Jarosława Frankowskiego raził nieskutecznością, ale gospodarze nie byli lepsi. Przez 30 minut jeden i drugi zespół trafił po siedem razy i spotkanie zakończyło się wynikiem 19:22.
Cartusia kończy rundę na piątym miejscu w tabeli, które odzwierciedla jej postawę w 11 kolejkach. Potencjał kartuskiich szczypiornistów jest jednak większy i w rewanżach powinni powalczyć z Gryfinem o czwartą pozycję, jeśli tylko przestaną ich nękać kontuzje.
AZS UKW Bydgoszcz - Cartusia Kartuzy 19:22 (12:15)
Cartusia: Damian Zieliński - Adam Kruszewski 6, Sławomir Jurkiewicz 6, Radosław Steege 5, Sławomir Lica 3, Paweł Czaja 1, Paweł Wikarjusz 1, Mariusz Hirsz, Krzysztof Młynarek.
Komentarze (0)