"Warto inwestować w tych chłopców" - przekonuje Szymon Biernacki, prezes klubu SPR GKS Żukowo mówiąc o pierwszoligowej drużynie piłkarzy ręcznych. Aż sześciu z nich oraz trener znaleźli się w młodzieżowych reprezentacjach Polski.
Patryk Pieczonka, Dawid Szcześniak, Jakub Zemełka i Jakub Dzięciątkowski to czworo reprezentantów Polski w kategorii juniorów, na co dzień występujących w pierwszoligowej ekipie z Żukowa (grający tu na zasadzie użyczenia z macierzystego klubu jakim jest Wybrzeże Gdańsk). Kolejny zawodnik GKS-u Krzysztof Gądek został powołany do reprezentacji U22, a Damian Didyk pojechał z kadrą studentów na Akademickie Mistrzostwa Świata.
Ponadto trener Jakub Bonisławski jest asystentem Mariusza Jurasika w kadrze juniorów młodszych. W seniorskiej kadrze B znalazł się Marek Marciniak, jeszcze niedawno występujący w GKS-ie, potem w Wybrzeżu Gdańsk, a obecnie w Zagłębiu Lubin.
- SPR GKS Żukowo to bardzo perspektywiczny zespół, drugi najmłodszy w lidze po Szkole Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Mamy trzech doświadczonych graczy, a pozostali to młodzi i utalentowani szczypiorniści, w tym reprezentanci Polski - zauważa Szymon Biernacki, prezes żukowskiego klubu. - Warto inwestować w tych chłopców, których planujemy zatrzymać w Żukowie i stworzyć im odpowiednie warunki. Chcemy budować solidną markę w I lidze i przyczyniać się do tego, że gmina Żukowo i powiat kartuski są znane w Polsce dzięki piłce ręcznej.
- Zwracamy się z apelem do lokalnych przedsiębiorców o wsparcie. Mocno pomaga nam gmina, wspiera nas już wielu lokalnych partnerów, ale szukamy kolejnych, którzy wesprą nas i pomogą w rozwoju naszych zdolnych zawodników. Nie mówimy nawet póki co o dużym głównym sponsorze głównym, tylko o średnich małych nawet firmach, które są w stanie wysupłać kilkaset złotych miesięcznie na sport. Jeśli będzie takich firm wystarczająco wiele, spokojnie zamkniemy nasz budżet na przyszły rok i postaramy się o jak najlepsze wyniki - dodaje Tomasz Majewski, członek zarządu klubu.
W I lidze drużyna Jakuba Bonisławskiego i Leszka Biernackiego gra na razie w kratkę. W pięciu meczach odniosła dwa zwycięstwa i w tabeli zajmuje piąte miejsce. W ostatnim spotkaniu szczypiorniści z Kaszub powalczyli z faworytem z Gorzowa Wielkopolskiego.
Komentarze (1)
• Szczypior 27.10.2018, 13:12 Zgłoś naruszenie
A moze uda sie stworzyć i damska drużyne w zukowie?