Zakończył się już II sezon PWPW Krajowej Ligi Zapaśniczej. Choć nie wystąpił w niej zespół z Kaszub, to reprezentanci regionu sięgnęli po medale - trzecie miejsce wraz z Budowlanymi Łodź zajęli klasycy wypożyczeni do tego klubu z Cartusii Kartuzy: Gevorg Sahakyan, Edward Barsegjan i Krzysztof Niklas. Poniżej krótkie podsumowanie ich dokonań w KLZ.
Gevorg Sahakyan zapracował na miano gwiazdy rozgrywek. Jego walki elektryzowały i rozgrzewały publiczność zapaśniczą. "Mistrz odwrotnego pasa”, bo rzut o tej nazwie jest jego koronną techniką, stał się ulubieńcem znawców zapasów, a na jego walki wszyscy czekali z niecierpliwością. Trzykrotnie w sezonie 2017/18 zostawał wybranym MVP meczu, a w ciągu dwóch sezonów KLZ najlepszym zawodnikiem spotkania uznawany był sześciokrotnie, co jest najlepszym wynikiem w historii tych rozgrywek.
W zakończonym sezonie Gevorg wygrał siedem walk, wszystkie stoczone w barwach Budowlanych w sezonie 2017/2018, w tym dwie wygrane w półfinałach PWPW KLZ z Mateuszem Bernatkiem – aktualnym wicemistrzem świata z Paryża. W dwuletniej historii ligi jego bilans wynosi 12 zwycięstw, przy braku remisów i jednej porażce, którą poniósł w walce o dwie kategorie wagowe wyższej od nominalnej.
Gevorg już dzisiaj jest jednym z głównych pretendentów w imprezach o mistrzostwo kontynentu i świata, co jest tym bardziej istotne, że kategoria w której startuje jest najbardziej obsadzoną w kraju.
Pozostali nasi zawodnicy w sposób zdecydowany przyczynili się do zdobycia trzeciego miejsca rozgrywek KLZ. W przypadku Edwarda Barsegjana jednym z ciekawszych wyników było zwycięstwo w meczu półfinałowym z Mariuszem Łosiem, czyli w walce, której obaj uczestnicy mieli w dorobku tytuły mistrzów Polski i wicemistrzów Europy.
Najmłodszy medalista Cartusii to Krzysztof Niklas, dla którego start to zdobycie niewątpliwie doświadczenia. Walki z takimi zawodnikami jak Aleksander Mishin – złoty medalista mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich czy Zhan Beleniuk, wicemistrz olimpijski i mistrz świata, to możliwość porównania się do najlepszych i gromadzenia doświadczenia, które powinno zaowocować w przyszłości.
Aleks Jahn, oprac. B. Cirocki
⇒ Zobacz też: Sahakyan i Mielewczyk bliscy powołania na mistrzostwa Europy
Komentarze (1)
• Jacek 01.04.2018, 19:51 Zgłoś naruszenie
Typowo polskie nazwiska i gęby.