Aż 17 bramek zobaczyli dziś kibice podczas meczu FC Kartuzy - Budmax Przodkowo, czyli derbowego spotkania II ligi futsalu. Dziesięć z nich zdobyli gospodarze, którzy zasłużenie wygrali i pozostają w grze o awans - za dwa tygodnie w Bojanie zmierzą się o mistrzostwo z Dragonem. Budmax powalczyć może już tylko o drugą pozycję.
W ciągu dwóch tygodni diametralnie odwróciła się sytuacja w II lidze futsalu. Po pierwszej rundzie Budmax był liderem i wyrósł na faworyta do mistrzostwa, a Kartuzy zajmowały trzecie miejsce z tylko jednym zwycięstwem na koncie. Po dwóch rewanżowych seriach, przed ostatnią kolejką, to kartuzianie stoją przed decydującą bitwą o awans, na który przodkowianie nie mają już szans.
Stało się tak po ostatnim ligi w Kiełpinie, w którym zespół Jakuba Hoffmanna zwyciężył po meczu pełnym goli, choć nie stojącym na najwyższym poziomie. Na początku mocnej zaatakowali goście, ale potem inicjatywę przejął FC i w 10. min. rozpoczął ostre strzelanie, w którym niespecjalnie przeszkadzał im mający słabszy dzień Piotr Bach. Do przerwy FC trafił cztery razy, rywale odpowiedzieli dwa razy po stałych fragmentach gry i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4:2.
Kanonada trwała po zmianie stron, a sprzyjał jej fakt, że Budmax szybko zdecydował się na grę z wycofanym bramkarzem. Kiedy po golu Michał Papiny wynik brzmiał 8:3 wydawało się, że jest już po meczu. Przodkowo nie złożyło jednak broni, umiejętnie grało w przewadze, odrobiło dwie bramki i było natarciu.
Kto wie, jak potoczyłaby się końcówka, gdyby w 36. minucie przy stanie 9:5, Kamil Borkowski wykorzystał rzut karny przedłużony. Zawodnik przyjezdnych jednak przestrzelił, FC wyprowadziło akcję i zakończoną trzecią bramką Dawida Papiny i zamiast 9:6 zrobiło się 10:5. Ostatecznie miejscowi wygrali 10:7, co w zgodnej opinii jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem.
Tytuł "Man of the match" zdobył Dawid Papina. Sporą część spotkania z trybun oglądał Hoffmann, który musiał tam się udać po drugiej żółtej kartce, którą został ukarany na ławce za krytykowanie decyzji arbitrów.
O mistrzostwie i awansie przesądzi więc mecz ostatniej kolejki Dragon Bojano - FC Kartuzy, który odbędzie się 23 o godz 19. Także za dwa tygodnie Budmax pożegna się z kibicami podejmując Jaguara.
FC Kartuzy - Budmax Przodkowo 10:7 (4:2)
Bramki: 1:0 Jakub Hoffmann (11.), 2:0 Michał Papina (13.), 3:0 Michał Klaman (16.), 3:1 Kamil Borkowski (16.), 4:1 Bartłomiej Węsiora (19.), 4:2 Marek Cirkowski (20.), 5:2 Bartłomiej Węsiora (23.), 5:3 Tomasz Broner (24.), 6:3 Dawid Papina (25.),7:3 Łukasz Kitowski (26.), 8:3 Dawid Papina (29.), 9:3 Michał Papina (33.), 9:4 Filip Kreft (36.), 9:5 Tomasz Broner (37.), 10:5 Dawid Papina (38.), 10:6 Kewin Sidor (39.), 10:7 Filip Kreft (40.).
Czerwona kartka: Jakub Hoffmann - dwie żółte (20.).
Kartuzy: Piotr Kąkol - Sebastian Hinca, Bartłomiej Węsiora, Adam Kordyl, Filip Ustowski oraz Łukasz Kitowski, Michał Papina, Dawid Papina, Jakub Hoffmann, Michał Klaman, Oskar Menard.
Budmax: Piotr Bach, Łukasz Jankowski - Tomasz Broner, Marek Cirkowski, Franciszek Barzowski, Kewin Sidor oraz Szymon Wroński, Wiesław Czerwiński, Filip Kreft, Kamil Borkowski, Patryk Sidor, Jakub Kąkol.
Tabela II ligi przed ostatnią kolejką
|
|
punkty |
bramki |
1 |
Dragon Bojano |
10 |
23:18 |
2 |
FC Kartuzy |
9 |
35:20 |
3 |
Budmax Przodkowo |
7 |
20:21 |
4 |
Jaguar Gdańsk |
3 |
20:39 |
Komentarze (0)