Ważny dla obu stron mecz rozegrali piłkarze GKS-u Przodkowo i Bałtyku Gdynia. Naprzeciw siebie stanęli piłkarze z przeszłością u rywala i trenerzy, będący starymi znajomymi z Arki Gdynia - Łukasz Kowalski i Grzegorz Niciński.
Gospodarze w tej konfrontacji prezentowali się korzystnie, niewiele brakowało, by zdobyli trzy punkty, bo prowadzili po bramce Sebastiana Wrońskiego. Niestety pech młodego obrońcy w końcówce dał rywalom wyrównanie. Mimo szans w końcówce, m.in. wybicia piłki przez obrońcę z linii bramkowej po strzale Jakuba Leszkiewicza, miejscowi musieli pogodzić się z podziałem punktów.
Dla GKS-u był to czwarty punkt w sezonie, bo ubiegłotygodniowym zwycięstwie w Stargardzie. W tabeli III ligi plasują się na 10. miejscu.
GKS Przodkowo - Bałtyk Gdynia 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Sebastian Wroński (68.), 1:1 Sebastian Wroński - samobójcza (81.).
Przodkowo (wyjściowy skład): Patryk Kamola - Kacper Tomczak, Maksym Demianchuk, Sebastian Wrońsk, Wojciech Wilczyński - Dawid Szałecki, Marcin Poręba (80. Jakub Leszkiewicz), Marcin Kajca (66. Miłosz Waszczuk), Kacper Łazaj (60. Robert Hirsz), Norbert Hołtyn (60. Robert Wesołowski, 80. Kacper Rapińczuk) - Szymon Nowicki.
Komentarze (0)