Trochę pechową, ale cenną przygodę przeżyły zawodniczki zespołu KKPN Olimpico Malbork / Pantery Sierakowice w finale Mistrzostw Polski LZS U15 "Piłkarska kadra czeka" w Siedlcach.
Hey przygodo trwaj i trwaj.W finale turnieju udział wzięło dziewięć zespołów reprezentujących różne województwa. Podzielone zostały na trzy grupy, z których zwyciężczynie awansowały do walki o medale, a pozostałe ekipy zmierzyły się w walce o niższe lokaty.
Piłkarki z Sierakowic i Malborka dobrze rozpoczęły turniej pokonując 2:0 Huzarki Mochowo (woj. mazowieckie) po golach Marysi Ostopinki i Kamili Resy. Po krótkiej przerwie zagrały z KSP Kielce i tym razem o rywalki triumfowały 2:0.
Zespół z Pomorza zajął w grupie drugie miejsce i pozostała mu gra o miejsca 4-6. W tej fazie niespodziewanie znalazły się mocne zespoły Medyka Konin i Polonii Świdnik. Dwukrotnie lepsze były rywalki, w efekcie Olimpico / Pantery zakończył mistrzostwa na szóstej pozycji.
- Turniej trochę pechowy, jest niedosyt, bo Kielce były w naszym zasięgu. Ale była niezła przygoda, zgromadzone doświadczenie i znajomości są nieocenione - podsumowują trenerzy Jerzy i Marian Wnuk - Lipińscy.
Skład zespołu: Zuzanna Płotka, Roksana Patelczyk, Oliwia Gniba, Agata Koszałka, Dominika Mórawska, Daria Sychta, Kamila Resa, Julianna Cyman, Wiktoria Malek, Julia Wodzińska, Marysia Ostopinka, Nikola Łachmacka, Klaudia Smętoch, Dominika Trepczyk, Weronika Klebba, Andzelika Pawelczyk.
Komentarze (0)