Najważniejsze imprezy w dotychczasowej karierze przyniósł ten lipiec Dawidowi Zarembie. Młody motocrossowiec z Pępowa niedawno zadebiutował w Pucharze Świata, a w ten weekend jedzie na mistrzostwa Europy.
Puchar Świata MX Juniorów w Pietramuracie był najważniejszą imprezą dla riderów z w tym wieku, traktowaną jako mistrzostwa świata. W kategorii 65 cm3 wystartowało 71 zawodników z różnych stron globu, w tym powołany do reprezentacji Polski Dawid Zaremba.
Reprezentant gminy Żukowo w eliminacjach w swojej grupie osiągnął 21. czas, podczas gdy do finału awansowała 18 najlepszych. W wyścigu drugiej szansy pojechał jednak znakomicie, zajął trzecie miejsce i awansował do najlepszej czterdziestki.
W finale rozgrywane były dwa wyścigi i w obu reprezentant klubu KMX Kaszuby i teamu Duust miał pecha. Najpierw zaliczył „glebę” w karambolu, po której jednak szybko się podniósł, gonił resztę stawki i był 29. W drugim starcie jechał na 21. pozycji, ale na tył motocyklu najechał mu jeden z rywali i pępowianin dojechał do mety na 27. miejscu, co ostatecznie dało mu 30. lokatę.
- Szkoda trochę upadków, bo gdyby nie one to miejsca byłyby wyższe. Nie ma jednak co narzekać, jak na debiut jest dobrze. Najważniejsze jest doświadczenie, które powinno pomóc Dawidowi powalczyć o puchar świata za rok – mówi Rafał Zaremba, ojciec zawodnika.
W najbliższy weekend zawodnika z Kaszub czeka druga tego lata impreza najwyższej rangi, czyli Mistrzostwa Europy w Motocrossie MX65 w Czechach. Dawid zakwalifikował się na nie dzięki bardzo dobrej jeździe podczas czterech rund eliminacyjnych. Po startach na Ukrainie, Litwie, Łotwie i w Estonii zajął ostatecznie 10. miejsce.
Pępowananin w tym roku walczy też o medal mistrzostw Polski. Po trzech rundach Orlen MXMP jest na trzeciej pozycji, w ostatniej serii w Człuchowie wygrał jeden z wyścigów, a łącznie był drugi. Do końca cyklu pozostały jeszcze trzy starty.
- W tym roku Dawid nie może liczyć na wsparcie z akademii Orlen Teamu, bo program nie jest w tej chwili realizowany. Tym ważniejsze jest dla nas wsparcie lokalnych sponsorów, na które bardzo liczymy. W wyjeździe na mistrzostwa świata wsparły nas Polski Związek Motorowy oraz firmy Glanc Auto, Auto Miras, Repiński, cukiernia Markiza, Chromemaster Automotive, Top Kolor, Perfekcyjne Auto – i delikatesy Max Xavier, za co bardzo dziękujemy – wylicza Rafał Zaremba.
Komentarze (0)