Jakub Skierka został srebrnym medalistą Mistrzostw Europy Juniorów w Pływaniu 2016. W zakończonym przed chwilą starcie na 200 m grzbietem zajął drugie miejsce. Znów o pobił przy tym rekord życiowy, tym razem o pół sekundy. To największy sukces w karierze 18-latka z Tropsa Kartuzy.
Wielkie emocje i ogromną radość zafundował kibicom w sobotni wieczór Jakub Skierka. W finale 200 m stylem grzbietowym 43. Mistrzostw Europy Juniorów w Pływaniu na Węgrzech zdobył upragniony medal.
Patrząc na progresję w wynikach Kuby na przestrzeni lat, jego tegoroczną formę i przede wszystkim świetny występ we wczorajszych eliminacjach, w których zajął drugie miejsce i pobił rekord życiowy, można było spodziewać się wielkiego sukcesu. Przebieg finału mógł jednak przyprawić o dreszcze, a o końcowej kolejności decydowały ułamki sekund.
Po pierwszej długości basenu Kuba zajmował dalszą pozycję, po 100 m wskoczył na trzecią, a przed ostatnią pięćdziesiątką wyszedł na prowadzenie. W końcówce najwięcej sił zachował reprezentant Hiszpanii. Skierka był za nim z wyraźną stratą, na finiszu obronił za to drugie miejsce - trzeciego Włocha wyprzedził o 2 setne sekundy.
Grzbiecista Tropsa ponownie pobił tym razem rekord życiowy. Wczoraj mianem wielkiego wyczynu określało się zejście poniżej 1:59, tymczasem dziś reprezentant Polski złamał kolejną, nieosiągalną jak się wydawało na razie barierę i uzyskał czas 1:57.97. To drugi najlepszy wynik Polaka na 200 m grzbietem (umocnił się na tym miejscu, bo dawał mu je już czas z półfinału), szybciej pływał tylko Radosław Kawęcki. Nasz mistrz świata dzierży też rekord Polski juniorów 18-letnich w tej konkurencji - 1:55.60 (Kuba odebrał mu rekordy 17-latków na 100 i 200 m).
Kuba jadąc na swoje pierwsze mistrzostwa Europy nie bał się mówić wprost, że chce stanąć na podium. "Czuję, że będzie dobrze" - mówił o swojej formie będąc już na Węgrzech.
⇒ Przeczytaj rozmowę z Jakubem Skierką przed mistrzostwami Polski i Europy
Dzisiaj wychowanek trenera Arkadiusza Zalewskiego osiągnął największy sukces w karierze. Pierwszy raz na tak dużej imprezie stanął na podium w konkurencji indywidualnej. Przed rokiem, na Igrzyskach Europejskich w Baku 2016, w których pływali juniorzy, zdobył brąz w sztafecie. Do podium na grzbietowej dwusetce zabrakło mu wtedy niewiele, bo był czwarty. Przed rokiem na mistrzostwach świata w Singapurze zajął siódmą pozycję.
Świeżo upieczony wicemistrz Europy płynął dziś też w sztafecie mieszanej 4 x 100 m stylem zmiennym. Wraz z Aleksandrą Iwanowską, Damianem Chrzanowskim i Patrycją Rzońcą zajęli siódme miejsce. Prawdopodobnie jutro Kuba popłynie w tej samej konkurencji w sztafecie męskiej.
Komentarze (0)