Około 100 zawodników rywalizowało na Złotej Górze w zawodach Kartuzy Triathlon MTB 2016. W Centrum Sprotów Wodnych i Promocji Regionu do pokonania mieli sprinterskie dystanse 0,75 km wpław, 20 km rowerem i 5 km biegiem. Wygrał Paweł Czajkowski, a wysoko byli też zawodnicy z Kartuz - Jakub Kuptz, Paweł Klasa i Wojciech Pruski.
W galerii zdjęcia z końcowego etapu Kartuzy Triathlon MTB 2016. Zobacz również inne galerie z zawodów:
⇒ Zdjęcia z pływania na Kartuzy Triathlon MTB 2016
⇒ Dodatkowe zdjęcia z każdej konkurencji na Złotej Górze na Facebooku
Centrum Sportów Wodnych na Złotej Górze boło areną imprezy Kartuzy Triathlon MTB 2016, dawniej nazywanej Kartuską Masakrą - drugich w tym roku zawodów z triathlonowego cyklu organizowanego przez fundację Silni Ciałem, Niezłomni Duchem. Na starcie stanęło 99 uczestników, na których czekały przystępne dystanse, idealne dla debiutantów.
Inauguracyjna część odbyła się w jeziorze Brodno Wielkie. Zawodnicy startowali z wody przy przystani i pokonać musieli jedną pętlę o długości 750 m. Wodę opuszczali wychodząc przez drabinki na pomost, skąd bieli do strefy zmian zorganizowanej na scenie.
Wielu wrażeń dostarczył odcinek rowerowy liczący 20 km, wyznaczony na terenach wokół CSWiPR. Był niełatwy, bo sporo było na nim przewyższeń i wiele błota. Dodatkową niespodziankę sprawił jeden z mieszkańców, który ciągnikiem blokował przejazd.
Pięciokilometrowy bieg obejmował osiem rund pomiędzy sceną i przystanią, a na finał symbol kartuskiego triathlonu, czyli wspinaczkę po blisko 200 schodach na szczyt Złotej Góry, gdzie znajdowała się meta.
Etap pływacki wygrał Maksymilian Karczewski z czasem niespełna 11 minut. Na części rowerowej znakomicie spisał się jednak Paweł Czajkowski z BCT TEAM Gdynia, który po pływaniu zajmował dalsze miejsce. Do strefy zmian wrócił jako pierwszy, z ok. 4 minutami przewagi nad Sebastianem Frydrychem. Podczas biegu lider utrzymywał przewagę i było jasne, że zwycięstwa nikt mu nie odbierze. Na mecie drugi był Michałem Wysłouchem z F3TEAM, a trzecie miejsce zajął Jakub Kuptz z Kartuz. Wśród pań triumfowała Małgorzata Śmiełowska z Gdyni.
Wysokie miejsca zajęli zawodnicy z powiatu. Siódmy był Paweł Klasa, a jedenasty Wojciech Pruski, obaj z teamu Sela Bike Kaszuby. Najwyżej z "naszych" uplasował się jednak wspomniany Jakub Kuptz.
- Jestem zaskoczony. Za cel postawiłem sobie wejście do pierwszej „dychy”, po cichu liczyłem na walkę o pudło, ale wiedziałem, że nie będzie lekko - mówi kartuzianin. - Z wody wyszedłem około 20 miejsca. O część rowerową nie martwiłem się gdyż, trenowałem kilka lat kolarstwo w klubie GKS Cartusia z Kartuz. Miałem również świetnie przygotowany rower w serwisie Bike Atelier Kartuzy. Pojazd nie zawiódł mnie na trudnej technicznie trasie. Wbiegając na ostatnią część dowiedziałem się, że jestem trzeci. Z powodu dość wysokiej temperatury ten bieg nie należał do łatwych. Wiedziałem, że czwarty zawodnik jest blisko, a moja przewaga zmniejszała się z rundy na rundę. Biegnąc na przysłowiowych oparach nie odałem pudła do końca. Dziękuję za wsparcie i wiarę we mnie do końca mojej siostrze Emilii.
Głównym zawodom towarzyszył duathlon dla dzieci.
20 sierpnia trzecie i ostatnie zawody cyklu, których gospodarzem będzie Chmielno.
Komentarze (0)