Po serii czterech sezonów w Ekstraklasie Arka Gdynia spadła do 1. Ligi. Już po roku miała szansę na powrót na najwyższy poziom rozgrywek w Polsce. Żółto-niebiescy zakończyli sezon ligowy 2020/2021 na czwartym miejscu w tabeli, jednak przegrali mecz fazy play-off o awans z ŁKS-em Łódź, przez co kolejny sezon występować będą w 1. Lidze.
Pierwsza szansa na trzy punkty
W sobotę 14 sierpnia Arka zmierzy się w Olsztynie z tamtejszym Stomilem. Przewidywania na przebieg tego spotkania można zaobserwować u bukmacherów. Według Betclic goście są w tym spotkaniu faworytem. Na zwycięstwo Stomilu bukmacher oferuje kurs 5.00, natomiast na Arkę – 1.69. Jeśli chcesz się upewnić, czy warto się kierować kursami tego dostawcy, sprawdź opinie o Betclic.
O włos od zdobycia PP i słaby koniec sezonu 20/21
W ubiegłym sezonie Arka radziła sobie bardzo dobrze. Zdecydowanie fakt ten potwierdza czwarte miejsce w tabeli. Wszystko wskazywało na to, że wystarczy rok rozgrywek w 1. Lidze, aby poprawić formę i wrócić do Ekstraklasy.
Żółto-niebiescy doszli także do finału Pucharu Polski. Wygrali między innymi 2:0 z Koroną Kielce i wyeliminowali po rzutach karnych Mistrza Polski z sezonu 2018/2019 – Piasta Gliwice. Puchar zdobył jednak aktualny Wicemistrz Polski Raków Częstochowa. Podopieczni Marka Papszuna pokonali gdynian w finale na Arenie Lublin 2:1.
Niestety pod koniec sezonu zaczęły się schody. W czterech ostatnich spotkaniach zespołowi z Gdyni udało się uzbierać jedynie pięć punktów na maksymalnie dwanaście możliwych. Na tę zdobycz punktową złożyły się: bezbramkowy remis z Widzewem Łódź, 3:3 z Koroną Kielce, porażka 0:2 z Radomiakiem Radom oraz zwycięstwo 3:0 nad Chrobrym Głogów.
Mimo tej nie najlepszej końcówki Arce udało się utrzymać miejsce, które kwalifikowało do rozgrywek play-off o awans do Ekstraklasy. Mecz ten żółto-niebiescy niestety przegrali z ŁKS-em Łódź na własnym stadionie 0:1. Porażka ta sprawiła, że na kolejny sezon pozostają w 1. Lidze.
...i jeszcze gorsze rozpoczęcie rozgrywek 2021/2022
Tymczasem przed nami już trzecia kolejka sezonu 2021/2022. Arka Gdynia w pierwszych dwóch spotkaniach zdobyła dopiero jeden punkt – dzięki remisowi na start 1:1 z Zagłębiem Sosnowiec na własnym stadionie. W drugiej kolejce żółto-niebiescy przegrali 0:2 spotkanie z Chrobrym Głogów, również u siebie. Jak powiedział trener Mariusz Marzec, problem stanowi wykończenie sytuacji bramkowych oraz rzuty karne przyznawane przeciwnikom. Warto zauważyć, że zarówno w spotkaniu z drużyną z Sosnowca, jak i Głogowa, po jednej bramce goście zdobyli z jedenastki.
Pech na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gdyni
Warto mieć na uwadze, że pierwsze dwa spotkania bieżącego sezonu Arka rozegrała na swoim stadionie w Gdyni przy ul. Olimpijskiej. Mecz o awans do Ekstraklasy również. Podobnie jak dwa z czterech ostatnich meczów poprzedniego sezonu, których gdynianom nie udało się wygrać. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że żółto-niebiescy nie pokonali w Gdyni przyjezdnych od już aż pięciu spotkań! Kolejna szansa – Widzew Łódź w środę 18 sierpnia.
Arka stawia na młodzież
Letnie okienko transferowe nadal trwa. W ostatnich dniach do drużyny Arki dołączył szesnastoletni Mariusz Szymański. Jest on wychowankiem Iłżanki Kazanów, z której trafił do Radomiaka Radom. Szymański był powoływany do reprezentacji Polski U-15, U-16 oraz w ostatnim czasie już także U-17. Ma on stanowić wzmocnienie ofensywy żółto-niebieskich. Podobnie z resztą jak pochodzący ze Słupska Karol Czubak. Ten środkowy napastnik pierwsze kroki w karierze piłkarza stawiał w Bałtyku Koszalin. Ostatnio występował w drużynie Widzewa Łódź. Aktualny kontrakt Arki z Czubakiem został podpisany do czerwca 2024 roku z możliwością przedłużenia.
Warto może jednak, żeby sztab z Gdyni zwrócił uwagę także na innych młodych, świetnie prosperujących piłkarzy z okolicznych drużyn. Niedawno wychowankowie (rocznik 2007) II-ligowej Raduni Stężyca zostali zaproszeni na testy do Legii Warszawa. Niewątpliwie drzemie w nich olbrzymi potencjał. No, ale w końcu najciemniej pod latarnią. Może najwyższy czas, aby poprawić rezultaty Arki, zainteresować się młodzieżą z własnego regionu?
materiał zlecony przez partnera