Paweł Brylowski, znany kolarz z Kartuz, walczy o życie. Podczas zawodów Cyklo Sierakowice MTB doszło u niego do zatrzymania akcji serca. Był reanimowany, trafił do szpitala, znajduje się w śpiączce farmakologicznej.
Sympatycy sportu i rowerów z Kaszub i nie tylko trzymają kciuki za Pawła Brylowskiego, znanego kolarza z Kartuz. W niedzielę, podczas zawodów Cyklo Sierakowice, doszło do dramatycznych wydarzeń z jego udziałem - 28-latek kilka minut przed startem źle się poczuł, zszedł z roweru, a po chwili runął na ziemię, przestało bić mu serce.
Błyskawicznie zajęli się nim ratownicy medyczni zabezpieczający imprezę. Przez kilkadziesiąt minut prowadzili akcję reanimacyjną, która wreszcie przyniosła skutek, kolarz zaczął oddychać. Z Sierakowic przewieziony został karetką do szpitala w Kartuzach, gdzie walczył o życie. Jak się dowiedzieliśmy, lekarze utrzymują go w stanie śpiączki farmakologicznej, jego stan oceniają jako ciężki, ale stabilny.
- Jedzie najważniejszy wyścig w swoim życiu - piszą organizatorzy Cyklo.
- Trzymajmy kciuki za naszego Pawła, by szybko powrócił do zdrowia. Nie ma go na razie wśród nas, ale wróci z podwójna siła - apeluje Daniel Kramp z grupy MTB Start Kartuzy.
Paweł Brylowski, wychowanek Cartusii Kartuzy, osiągał sukcesy w kolarstwie szosowym i torowym. Jeździł w barwach takich grup jak Stal Gorzów, Bank BGŻ Team i ActiveJet Team. Po zakończeniu zawodowej kariery miał chwilowy rozbrat z rowerem, ale wrócił na siodełko i startował w amatorskich wyścigach barwach teamu MTB Start Kartuzy.
Komentarze (1)
• Fanka 05.06.2017, 11:30 Zgłoś naruszenie
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia !