Szymon Sajnok zakończył właśnie swój udział w Mistrzostwach Europy Elity w Kolarstwie Torowym 2017. W omnium przed ostatnią konkurencją zajmował drugie miejsce, w kończącym rywalizację wyścigu punktowym dzielnie walczył do końca o wymarzone miejsce na podium, ale ostatecznie uplasował się na czwartym miejscu. W czwartek wraz z drużyną pobił rekord Polski i zajął szóste miejsce w wyścigu na dochodzenie.
Wielkich emocji dostarczyła piątkowa walka Szymona Sajnoka o pierwszy torowy medal mistrzostw Europy w elicie, czyli kategorii seniorów. Wychowanek Cartusii, w minionym sezonie jeżdżący w barwach Attaque Team Gusto, tym razem nie deklarował wprost, że chce stanąć na pudle, ale nie jest tajemnicą, że bardzo mu na tym zależało.
Tradycyjnie już rozkręcał się z każdą konkurencją - scratch ukończył na dziesiątej pozycji, w wyścigu tempo był piąty, a wyścig eliminacyjny wygrał. W ten sposób, przed wyścigiem punktowym, plasował się na drugim miejscu.
W decydującym starcie kartuzianin od początku starał się jechać ambitnie, ale też rozważnie szafować siłami. Do samego końca walczył bardzo ambitnie i na ostatnim, podwójnie punktowanym okrążeniu finiszował jako drugi. Łącznie zdobył 132 punkty, wystarczyło na bardzo dobre czwarte miejsce. Medale zdobyli Hiszpan Albert Torres (142 pkt), Duńczyk Julius Johansen (140 pkt) i Francuz Benjamin Thomas (137 pkt).
W Berlinie Sajnok startował także w wyścigu drużynowym na dochodzenie. Wraz z Alanem Banaszkiem, Szymonem Krawczykiem i Danielem Staniszewskim ustanowili nowy, rewelacyjny rekord Polski schodząc poniżej bariery 4 minut. Konkurencja była jednak mocniejsza i czas 3:58.523 dał Polakom szósta pozycję.
Kolejne ważne starty na torze czekają Szymona już niedługo - 3 listopada rozpoczyna się Puchar Świata w Kolarstwie Torowym w Pruszkowie.
Komentarze (0)