Szymon Sajnok, kolarz z Kartuz ścigający się w CCC Sprandi Polkowice, wygrał drugi etap wyścigu Hellena Tour. Niedawny mistrz świata z toru w jeździe indywidualnej na czas wykręcił rewelacyjny rezultat pokonując nie tylko wszystkich orlików, ale też całą elitę. Był też wysoko na dwóch pozostałych etapach i jest liderem wyścigu przed decydującym odcinkiem. W kategorii juniorów etapowe zwycięstwo odniósł Nikodem Grzenkowicz z Cartusii, który cieszył się też z pozycji lidera.
Szlakiem Bursztynowym Hellena Tour, czyli pierwszy w tym sezonie wieloetapowy wyścig kolarski w Polsce, zgromadził na starcie 18 grup, w tym kadrę Polski z Szymonem Sajnokiem w składzie. Kartuzianin, który jeszcze niedawno osiągał życiowe sukcesy na torze pokazał, że wciąż jest w świetnej formie i w tym roku liczyć się będzie też na szosie, nie tylko w orlikach, ale też w elicie.
Na pierwszym etapie Sajnok zajął szóste miejsce, ale niewiele stracił do czołówki i być może liczyłby się w walce o etapowe zwycięstwo gdyby nie to, że dystans skrócono ze względu na pogodę.
Niedosyt powetował sobie następnego dnia, gdy wygrał jazdę indywidualną na czas - dystans 14,2 km pokonał w czasie 16,59, wyprzedzając o 12 sekund kolegę z reprezentacji Filipa Maciejuka. Objął w ten sposób prowadzenie w klasyfikacji generalnej elity.
Także na trzecim etapie triumfował kolarz w biało - czerwonej koszulce, ale tym razem finiszujący z grupy Alan Banaszek. Sajnok dojechał w głównej grupie i zachował koszulkę lidera.
W Hellenie Tour jedzie też Cartusia Kartuzy, którą w składzie ma kolarzy do 21 roku życia. Rywalizację świetnie rozpoczął Nikodem Grzenkowicz, który wygrał pierwszy etap i był liderem kategorii juniorów, ale potem spadł na dwunaste miejsce. Po trzech etapach najwyżej plasuje się Kacper Wiszniewski, który jest ósmy. Dalsze miejsca zajmują: Dawid Migas, Marcel Modliński, Jan Krukowski i Wojciech Cieniuch.
Wyścig kończy się w niedzielę czwartym etapem z metą w Kaliszu.
Komentarze (0)