Amator Kiełpino wygrał trzeci mecz z rzędu, a drugie kolejne derby powiatu kartuskiego. W spotkaniu 20. kolejki I grupy klasy okręgowej kiełpinianie rozbili Sporting Leźno 6:0 (2:0). Hat - trickiem popisał się Wojciech Hufnagel.
W tabeli okręgówki oba kluby były przed tą kolejką sąsiadami, na boisku jednak dzieliła je prawdziwa przepaść. Amator rozbił Sporting aż 6:0, dwie bramki aplikując rywalom w pierwszej połowie, a w drugiej kolejne cztery. Kończył mecz w dziesiątkę, bo w końcówce drugą żółtą kartkę obejrzał Dawid Gliwa.
Zespół z Kiełpina potwierdził tym samym, że nie tylko chce walczyć o utrzymanie, ale jest w stanie tego dokonać. W pięciu meczach rundy wiosennej odniósł cztery zwycięstwa w tym trzy z rzędu, a takiej serii nie miał już od dawna. Dzięki temu już odbił się od dna tabeli, na razie na miejsce trzecie od końca.
- Najważniejsze są trzy punkty, ale cieszy też na pewno dobra gra – mówi Grzegorz Kelińśki, kapitan Amatora. - Mam nadzieję, że nasza seria meczów bez porażki będzie trwać jeszcze długo. Wiosną na pewno jesteśmy inną drużyną, dużo dały wzmocnienia kadrowe i to, że ma kto wejść z ławki. Przede wszystkim jednak zmieniło się to, co w głowach, trener odbudował nas mentalnie i po pierwszych zwycięstwach uwierzyliśmy w siebie.
W przypadku Sportingu sytuacja jest odwrotna, bo w rundzie rewanżowej przegrał wszystko i został czerwoną latarnią ligi. Wyróżnić w przypadku Leźna trzeba na pewno… kibiców. Mimo że ich drużyna gra fatalnie, wciąż wiernie jej kibicują nie tylko u siebie, ale też na wyjazdach.
- Wygrał dziś zespół zdecydowanie lepszy i tyle – przyznaje Rafał Przybyszewski, trener Sportingu. - Nie jesteśmy zespołem przygotowanym na piątą ligę, wyglądamy niestety bardzo źle, ledwo zebraliśmy się na dzisiejszy mecz. Trzej zawodnicy stanowiący podstawowe ogniwa drużyny zostawili nas i takie są tego efekty. Budujemy już ekipę na A klasę, na pewno będziemy walczyć, ale bardzo ciężkie zadanie przed nami.
⇒ Relacja i zdjęcia z meczu Kamienica Królewska - Amator Kiełpino
Amator Kiełpino – Sporting Leźno 6:0 (2:0)
Bramki: Eryk Wróbel (13), Wojciech Hufnagel (26, 57, 65), Błażej Wróbel (83), Dawid Gliwa (87).
Amator: P. Wróbel (84 Kaszyński) – Keliński, Mejna, Koek, Stalka – E. Wróbel (65 B. Wróbel), Kowalski, Miłosz (73 Gliwa), D. Lamk (70 Konkol) – Kiełdanowicz, Hufnagel.
Sporting: Bach – Miotk, Wicki, Poklękowski (46 Teca), Garski – Dorosiewicz, Cyperski, Szymichowski, Niklas, Bork – Chrupek.
Komentarze (1)
• ANONIMOWO 17.04.2016, 10:24 Zgłoś naruszenie
PRZYDAŁOBY SIĘ, ŻEBY CYPER PODZIELIŁ SIĘ JAJAMI Z NIEKTÓRYMI ZAWODNIKAMI NIESTETY STRATY SA WIDOCZNE, ALE CO BY SIĘ DZIAŁO ZAWSZE JEST Z WAMI 12-STY ZAWODNIK ;)