W ten weekend rozstrzygnąć miały się losy awansu do I ligi futsalu, bo rozgrywany miał być finał baraży pomiędzy mistrzami II ligi. Nic oczywiście nie zostało rozstrzygnięte, faza wieńcząca sezon nawet nie ruszyła i wciąż nie wiadomo, jaki los spotka m.in. We - Met Futsal Club.
Ligi futsalowe, tak jak wszystkie inne rozgrywki w kraju, oficjalnie zawieszone zostały półki co do 26 kwietnia. Jeśli do tego czasu pandemia koronawirusa zostanie opanowana, możliwy będzie powrót na parkiety i dogranie sezonu, jednak w taki scenariusz wierzą chyba najwięksi optymiści.
O ile w ekstraklasie i I lidze futsalu sezon mógłby zakończyć się na tym etapie i obecnie tabele uznane zostałyby za końcowe, to trudniej określić rozstrzygnięcie rywalizacji na najniższym poziomie, czyli w barażach najlepszych ekip II ligi.
Możliwe wyjścia z patowej sytuacji kreśli We - Met z Kamienic Królewskiej.
- Głosy dochodzące ze środowiska mówią o kilku scenariuszach na zakończenie obecnego sezonu. Pierwszy z nich, najbardziej optymistyczny, to wznowienie rozgrywek po przerwie i rozegranie baraży oraz pozostałych rozgrywek futsalowych do końca. Drugi scenariusz to zakończenie rozgrywek na obecnym etapie. Drużyny kończą rozgrywki na miejscu, które aktualnie zajmują. I liga zostaje powiększona, a my zagramy w niej bez konieczności rozegrania barażu. Trzecia opcja to całkowite anulowanie rozgrywek i powtórzenie ich w przyszłym sezonie. Trzeba zaznaczyć, że 2 liga została już zakończona i mistrzostwa już nikt nam nie odbierze, ale dla nas byłaby to najmniej korzystna decyzja, ponieważ odebrałaby nam możliwość zagrania w I lidze w przyszłym sezonie. Jak to wszystko rozwiąże PZPN? Dowiemy się niedługo - pisze We - Met na swoim Facebooku.
Komentarze (2)
• Kamienica Krolewska 10.04.2020, 17:39 Zgłoś naruszenie
Potrzebny nam ten zespół jak Koronawirus
• Gracjan drewing 16.04.2020, 10:26 Zgłoś naruszenie