KS Chwaszczyno wciąż nie może być pewny utrzymania w III lidze. Mógł je sobie zagwarantować w sobotę, ale przegrał wyjazdowe spotkanie z Drawą Drawsko Pomorskie przez utratę bramki w 90 minucie. Sukces jest jednak na wyciągnięcie ręki.
Maciej Cieślik i jego podopieczni jechali do Drawska Pomorskiego z jasnym celem: zdobyć trzy punkty, a tym samym pewne miejsce w przyszłorocznej III lidze. Nawet jeden punkt mógł wystarczyć, bo Pogoń II przegrała z Gwardią Koszalin.
Do 90 minuty meczu wydawało się, że KS zdobędzie choć jeden punkt. Po bezbramkowej pierwszej części, druga również była wyrównana – miejscowi szybko wyszli na prowadzenie, ale niedługo potem wyrównał Kugiel. Niestety dla przyjezdnych, piłkarze z Drawska w doliczonym czasie gry ponownie pokonali Kamolę i cieszyli się z wygranej.
Na zapewnienie sobie miejsca w bezpiecznej strefie piłkarze i kibice z Chwaszczyna muszą poczekać co najmniej do najbliższej kolejki. Według prawdopodobnego scenariusza w III lidze pozostanie siedem lub sześć drużyn, KS jest piąty i ma cztery punkty zaliczki nad Drawą. Jeśli więc za tydzień pokona Bałtyk, będzie bezpieczny.
Porażką zakończyło się spotkanie Drawsku Pomorskim. Drawa ograła KS Chwaszczyno 2:1. Zwycięska bramka dla gospodarzy wpadła w 90. minucie.
Drawa Drawsko Pomorskie - KS Chwaszczyno 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Damian Kupisz (48.), 1:1 Damian Kugiel (60.), 2:1 Wojciech Witoń (90 +1.)
Chwaszczyno: Kamola – Duda, Kazubowski (79. Kaliś) Kowalski, Kubiel, Łuczak, Potrasiński, Rasmus (54. Glodaniuk), Robakowski, Roeske, Siemko.
Komentarze (0)