Cudu nie było - We - Met Futsal Club nie zagra w przyszłym sezonie w ekstraklasie futsalu. W drugim meczu barażowym drużyna z Kamienicy Królewskiej ponownie przegrała z AZS UŚ Katowice. Spotkanie w Sierakowicach wyglądało lepiej w wykonaniu gospodarzy niż pierwszy mecz na Śląsku, ale to goście ponownie byli lepsi i zwyciężyli 3:0.
Wynik w dwumeczu 0:9 najlepiej pokazuje, że rywal tej klasy był poza zasięgiem We - Metu, podobnie jak najmocniejszy z rywali w sezonie zasadniczym - Widzew Łódź. Choć na ekstraklasę było za wcześnie, to reprezentanci gminy Sierakowice zdobywając wicemistrzostwo I ligi wycisnęli z sezonu maksimum tego, na co było ich stać.
- Sezon bez wątpienia historyczny, pełny ogromnych emocji, który dla naszego klubu jest bardzo dużym sukcesem sportowym. Baraż z AZS UŚ Katowice Futsal Team pokazał, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na Futsal Ekstraklasa. Jeszcze! - trafnie podsumował klub.
We - Met Futsal Club - AZS UŚ Katowice 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Daniel Wojtyna (4.), 0:2 Robert Gładczak (37.), 0:3 Tomasz Golly (39.).
Bramki: Patryk Labuda - Szymon Wroński, Marcin Choszcz, Daniel Groth, Błażej Wenta oraz Damian Konkel, Adrian Formela, Sebastian Hinca, Bartosz Stencel, Szymon Marszałkowski, Maciej Młyński, Wojciech Dobek.
Komentarze (1)
• Wladzio 03.05.2022, 09:57 Zgłoś naruszenie
No w tym skladzie nigdy. Ściągnąć grajków porządnych a tym przyjdzie w drugim zespole za darmoche grac.