Za dwa miesiące rozpocznie się nowy sezon I Polskiej Ligi Futsalu. Intensywnie do swojego debiutu na tym szczeblu rozgrywek przygotowuje się mistrz II ligi FC Kartuzy. Działacze pracują nad budżetem i kadrą - do piłkarzy znanych z poprzedniego sezonu dołączą nowi. O I lidze, ale też m.in. akademii futsalu i planowanych turniejach dla dzieci, rozmawialiśmy z Waldemarem Klinkoszem, prezesem FC Kartuzy.
Mamy środek lata, ale domyślam się, że działacze Futsal Clubu Kartuzy wakacji nie mają, bo szykują się do pierwszego sezonu w I Polskiej Lidze Futsalu.
Tak, obowiązków związanych nowym sezonem i innymi dziedzinami działalności klubu nie brakuje. Mamy ręce pełne roboty, bo chcemy jak najlepiej przygotować się do sezonu, aby wszystko funkcjonowało należycie i profesjonalnie. Poza bieżącymi zadaniami, opracowujemy obecnie na przykład strategię rozwoju klubu, czyli dokument, którym długofalowo określamy, w którą stronę będziemy podążać.
Zagracie w I grupie „północnej” I ligi. Które z 12 drużyn będą faworytami?
W każdym z regionów naszej grupy I ligi jest poważny faworyt do awansu. Najsilniejsi na Pomorzu i w całej lidze wydają się być Red Devils Chojnice. To klub z wielkimi tradycjami, który po spadku będzie chciał szybko wrócić do Futsal Ekstraklasy. Z okręgu warmińsko – mazurskiego o najwyższe cele powalczy pewnie Constract Lubawa, wicemistrz poprzedniego sezonu, który przegrał baraż o ekstraklasę z AZS UG Gdańsk. Z drużyn wielkopolskich należy zwrócić uwagę przede wszystkim na Futsal Leszno, który kompletuje bardzo ciekawą kadrę, pozyskał już na przykład Daniela Lebiedzińskiego, doświadczonego zawodnika z przeszłością między innymi w Wiśle Kraków, w której był królem strzelców ekstraklasy.
Po sąsiedzku rywalem będzie Team Lębork. W poprzednim sezonie, jako beniaminek I ligi wypadł świetnie, a teraz zyskał nowego sponsora, który pomoże rozwiązać problemy finansowe. Czy to dla was jakiś wyznacznik tego, jak poradzić sobie w I lidze?
Team Lębork to na pewno dobra drużyna z doświadczonym trenerem i klasowymi zawodnikami, ale nie chcemy się na nikim wzorować, tylko podążać swoją drogą.
W I lidze czekają was wyjazdy po całej północnej i zachodniej Polsce. Obliczyliście już, ile kilometrów musicie pokonać?
Tak, podczas wszystkich wyjazdów pokonamy łącznie ponad 6000 kilometrów. Są w tym krótkie wyjazdy, jak do Lęborka czy Chojnic, ale też długie do Zielonej Góry, Białegostoku, Warszawy i Leszna.
11 meczów rozegracie w Kiełpinie. Będzie oprawa podobna do tej w II lidze?
Chcemy oczywiście zapewnić odpowiednią oprawę, by umilić kibicom oglądanie meczów. Już w II lidze staraliśmy się przygotowywać widowisko pod wieloma aspektami, niewiele możemy dodać lub poprawić, ale na pewno wciąż będzie komentarz, muzyka, konkursy i inne atrakcje. Grać będziemy w Kiełpinie, ale czekamy już na zapowiadaną budowę hali przy ulicy Chmieleńskiej w Kartuzach, bo jako FC Kartuzy chcielibyśmy występować w naszym mieście.
Wszystko to, o czym mówimy, kosztuje. Klub ma już budżet na sezon?
Finansowanie klubu to bardzo złożony temat i cały czas nad nim pracujemy. Rozmawiamy z wieloma firmami, jest zainteresowanie naszą ofertą. Zwłaszcza w przypadku dużych przedsiębiorstw budżety przyjmowane są na cały rok, trudno je zmieniać, dlatego objęcie sponsoringu wchodzi w grę raczej od nowego sezonu. Na pewno, z pomocą obecnych sponsorów i gminy Kartuzy, do końca obecnego roku mamy odpowiednie środki, więc o start jesteśmy spokojni.
Przejdźmy do tego, co dla wielu najciekawsze, czyli do nazwisk. Trener zostaje bez zmian?
Jestem zwolennikiem zasady, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Jakub Hoffmann sprawdził się w II lidze, zespół pod jego wodzą wywalczył awans i on na pewno jest naszym pierwszym wyborem. Cały czas się rozwija jako trener, chcemy, by zrobił uprawnienia UEFA Futsal B i skupił się raczej na prowadzeniu drużyny niż na grze. Planujemy, by w roli asystenta pomagał mu Bartłomiej Węsiora, czyli nasz kapitan, który jednocześnie pozostanie oczywiście zawodnikiem. Ten duet dobrze radzi sobie w pracy z młodzieżą i w I lidze też powinien się sprawdzić.
To już pewne, czy w grę wchodzi też inny wariant?
Nie ukrywamy, że mamy też inną opcję, w myśl której pierwszym trenerem byłby Tomasz Aftański, a Jakub Hoffmann zostałby jego asystentem. Sam Kuba widzi zalety takiego rozwiązania, bo mógłby wiele skorzystać na współpracy z tak doświadczonym szkoleniowcem. To jednak tylko wariant, a jak będzie, czas pokaże. Myślimy także o fizjoterapeucie lub trenerze od przygotowania fizycznego. Kierownikiem pozostanie nim na pewno Piotr Sikora, który doskonale sprawdził się w tej roli.
Czy w kadrze sporo się zmieni?
Kadra nie jest jeszcze pewna, ale wiemy, jak chcielibyśmy, aby wyglądała. Zespół chcemy oprzeć na zawodnikach grających u nas w II lidze, dlatego mamy nadzieję, że pozostaną z nami bracia Papinowie, Filip Ustowski, Adam Kordy, Michał Klaman, Jarosław Ochal i oczywiście Bartłomiej Wesiora. Nie zapominamy o młodszych zawodnikach, dlatego liczymy na Piotra Kąkola, Oskara Menarda i Sebastiana Hincę.
Pojawi się ktoś nowy?
Myślimy oczywiście o wzmocnieniach. Rozmawiamy z zawodnikami występującymi dotąd w ekstraklasie w barwach AZS UG – mieszkającymi na naszym terenie Kajetanem Pytką i Mateuszem Cymanem, a także Michałem Horbaczem i doświadczonym Dominikiem Deptą. Chcielibyśmy widzieć w naszych szeregach także Szymona Wrońskiego i Franciszka Barzowskiego.
Większość wspomnianych zawodników to piłkarze występujący w klubach trawiastych. Już w II lidze łączenie występów w lidze futsalu z grą na trawie nastręczało pewnych trudności, w I lidze będzie to jeszcze bardziej kłopotliwe, choćby ze względy na dalekie wyjazdy. Jak zamierzcie to pogodzić?
Dotąd jakoś udawało się pogodzić i mamy nadzieję, że teraz też się uda. Zdajemy sobie oczywiście sprawę z tego, że w I lidze będzie to trudniejsze, dlatego jako zarząd FC Kartuzy oczekujemy od zawodników tego, by ich priorytetem była liga futsalu i w naszych barwach pokazywali pełnię umiejętności. Zawodnicy o tym wiedzą, część z nich już zrezygnowała z trawy, jak Adam Kordyl, inni, jak Bartłomiej Węsiora, biorą to pod uwagę. Daliśmy sobie czas do końca roku by zobaczyć, jak wszystko to będzie funkcjonowało i jeśli pojawią się problemy, wyciągniemy wnioski.
Kiedy rozpoczniecie przygotowania?
Do startu rozgrywek pozostały jeszcze dwa miesiące, więc mamy jeszcze czas. Chcemy po raz pierwszy spotkać się w sierpniu i przepracować ponad miesiąc przed pierwszym meczem. W sierpniu planujemy też otwarty trening naborowy, kiedy to wszyscy chętni będą mogli powalczyć o miejsce w FC Kartuzy.
FC będzie toczył boje nie tylko w I lidze, ale na kilku frontach.
Jako zespół I ligi musimy wystartować w Halowym Pucharze Polski, weźmiemy też udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w Futsalu U20. Być może zgłosimy tez drugi zespół do II Pomorskiej Ligi Futsalu, o ile wystartuje, albo do ligi środowiskowej.
Wasz klub to nie tylko seniorzy, ale także, a może przede wszystkim, młodzi adepci futsalu. Mają teraz wakacje?
Szkolenie młodzieży pozostanie podstawa naszej działalności, seniorzy i I liga to także przedsięwzięcie z myślą o nich, bo stwarza młodym piłkarzom perspektywę gry w seniorskim futsalu i dodaje sensu wykonywanej przez nich pracy. Póki co nasi młodzi piłkarze faktycznie mają przerwę, treningi zakończyli wraz z końcem roku szkolnego. Na początek wakacji zorganizowaliśmy im dodatkowo tygodniowe półkolonie, przez sześć godzin dziennie czekały na nich treningi, zabawy i dodatkowe atrakcje, jak spacery czy wyjazd do kina. Całe półkolonie zwieńczył turniej rodzinny, w którym nasi młodzi piłkarze i trenerzy zagrali ze swoimi rodzinami.
Do tego wszystkiego FC Kartuzy będzie też organizować zawody dla dzieci, w tym kolejną edycję dużego turnieju Kartuzy Futsal Cup.
Jako klub futsalowy chcemy maksymalnie wykorzystać sezon jesienno – zimowo – wiosenny, dlatego będzie to intensywny czas dla naszych zawodników i działaczy. Podobnie jak w poprzednim sezonie, będziemy organizować jednodniowe turnieje halowe w rocznikach 2006 - 2011, w tym sezonie ruszamy z nową ligą halową dla roczników 2007 i 2009. Oczywiście pracujemy już także nad turniejem Kartuzy Futsal Cup, który odbędzie się w ostatni weekend listopada w Kiełpinie. W tym roku zagra u nas rocznik 2009, formuła pozostanie podobna, czyli pierwszy dzień to eliminacje, a drugi finały z udziałem zaproszonych drużyn. Mieliśmy już fajne kluby z Polski, w tym roku chcemy pójść o krok dalej i zaprosić ekipy z zagranicy. Planujemy też wiele dodatkowych niespodzianek, w tym mecz pokazowy z udziałem Reprezentacji Artystów Polskich w składzie z Majdanem, Świerczewskim czy Frankowskim, a także wizytę znanego piłkarza, być może jeszcze bardziej popularnego niż nasz ubiegłoroczny gość Sławomir Peszko.
Rozmawiał Bartosz Cirocki
⇒ Zobacz też: FC Kartuzy awansował do I ligi futsalu
Komentarze (8)
• k76 16.07.2017, 23:59 Zgłoś naruszenie
do "trener" jak piszesz czyjeś nazwisko to najpierw sprawdź , upewnij się czy piszesz dobrze a Tobie Kuba życzę powodzenia , spokoju i wytrwałości .
• ... 14.07.2017, 21:47 Zgłoś naruszenie
hejt musi byc ;)
• Do frytek 14.07.2017, 22:42 Zgłoś naruszenie
a jak je wpieprzales to byles zadowolony
• 14.07.2017, 21:34 Zgłoś naruszenie
Panie Prezesie zycze Panu szczerze powodzenia. Jednak w tym wywiadzie az krzyczy infantylnosc i czuc zapach frytek smazonych na starym oleju. To niestety juz bylo.
• HP Kartuzy 18.07.2017, 22:56 Zgłoś naruszenie
Cokolwiek by nie robili i tak maja historie HP ...no i fioletowy ...trupi kolor
Wszystkie komentarze...