Fuzja KP Starogard Gdański i KS Chwaszczyno, o której spekulowało się w ostatnich tygodniach, staje się faktem. Zespół z Kociewia przejmie całe mienie ekipy z Kaszub i zagra w III lidze. Czy to koniec piłki w Chwaszczynie?
Pomorski Związek Piłki Nożnej opublikował dziś enigmatyczne "ogłoszenie o zamiarze o nabycia od KS Chwaszczyno zorganizowanego zespołu składników niematerialnych i materialnych sekcji piłki nożnej". W praktyce oznacza to fuzję obu klubów i przejęcie przez czwartoligowca z Kociewia licencji na grę w III lidze.
Taki scenariusz potwierdzają działacze KSCh.
- Na walnym zebraniu podjęliśmy uchwałę o wyrażeniu zgody na zbycie klubu, w ten sposób rozpoczęły się procedury związane z połączeniem obu stowarzyszeń, prawnicy przygotowują już stosowne umowy - mówi Janusz Płocki, wiceprezes KS-u.
W ten sposób wyjaśniają się losy klubu z Chwaszczyna. Przed dwoma tygodniami jako pierwsi poinformowaliśmy o planowanym wycofaniu się KS-u z III ligi, pozostawały jednak pytania o przyszłość całego klubu. Teraz wiadomo, że KSCh po czternastu latach od założenia de facto przestanie istnieć, bo KP w III lidze grać będzie zapewne na własnym stadionie i prawdopodobnie pod swoją nazwą. Szczegóły ustalone zostaną w umowach tak, by były zgodne z wymogami rozgrywkowymi.
Koniec KS-u niekoniecznie musi oznaczać końca klubowej piłki nożnej w Chwaszczynie i gminny stadion przy ul. Węglowej być może nie będzie stał odłogiem.
- Jest grupa ludzi związanych z klubem, która chciałaby założyć nowe stowarzyszenie, stworzyć drużynę seniorów, która zaczęłaby od B klasy i poprowadzić dotychczasowe zespoły juniorskie - zapowiada Janusz Płocki.
Komentarze (1)
• Anonim 28.07.2017, 12:53 Zgłoś naruszenie