W finale Pucharu Polski w Piłce Nożnej na szczeblu Pomorskiego ZPN GKS Przodkowo przegrał 0:1 z KP Starogard Gdański.
W finale pucharowych rozgrywek w Malborku, podobnie jak w III lidze, bordowo - szarzy nie mogli znaleźć recepty na rywali. Drużyna Łukasza Kowalskiego po raz trzeci w tym sezonie okazała się od nich lepsza. Jedyna bramka padła po rzucie rożnym w 18. minucie, a zdobył ją ładnym strzałem Paweł Kowalczyk.
GKS miał kilka szans na wyrównanie, głównie po stałych fragmentach gry, ale nie potrafił znaleźć drogi do siatki. Starogardzianie również mogli podwyższyć prowadzenie, ale swój zespół ratował Patryk Kamola.
Przodkowianie po raz drugi dotarli do finału PP i znów musieli przełknąć w nim gorycz porażki - w 2015 roku ulegli 1:2 Rodłu Kwidzyn. Nie osłodzili sobie i kibicom smutku po kończącym się sezonie, w którym spadli do IV ligi. GKS-owi koło nosa, obok prestiżu, przeszła też możliwość gry w rozgrywkach centralnych pucharu, a także główna nagroda, czyli 30 tys. zł, choć na pocieszenie otrzymali 7 tys. zł.
GKS Przodkowo - KP Starogard Gdański 0:1 (0:1)
Bramka: Paweł Kowalczyk (18.).
Przodkowo: Patryk Kamola - Piotr Robakowski (69. Roman Zalow), Tomasz Tuttas, Mateusz Jagiełło, Jakub Letniowski, Radosław Robakowski, Jacek Jadanowski, Piotr Ruszkul (80. Kacper Rapińczuk), Damian Matys, Daniel Górski, Adam Gołuński (60. Łukasz Cyruk).
Starogard: Mateusz Polakowski - Jakub Wawszczyk, Wojciech Zyska, Kacper Łazaj (66. Tomasz Prejs), Paweł Kowalczyk, Przemysław Kuss, Bernard Powszuk, Dawid Retlewski (84. Krzysztof Rzepa), Damian Rysiewski (89. Michał Wohlert), Daniel Katerla (59. Karol Zieliński), Maksym Adamenko.
Komentarze (0)