Tylko jeden piłkarski mecz o stawkę odbędzie się w ten weekend w powiecie, ale za to jaki - naprzeciw siebie staną dwie najlepsze drużyny z regionu, czyli Radunia Stężyca i GKS Przodkowo. Transmisję obejrzeć można w sobotę o godz. 11.
Trzecioligowe derby powiatu tym razem odbyć się miały w Przodkowie, jednak ze względu na stan murawy klub poprosił rywala o przeniesienie się na sztuczną płytę w Stężycy. W ten sposób Radunia po raz drugi w tym sezonie podejmie lokalnego rywala.
Własne boisko będzie kolejnym atutem stawiającym raduniaków w roli zdecydowanego faworyta. Pewnie zmierzają po mistrzostwo pierwszej fazy rozgrywek i powiększają przewagę nad rywalami na decydującą część sezonu. Szaro - bordowi jednak także bardzo potrzebują punktów, wciąż nie są pewni awansu do grupy mistrzowskiej i na pewno nie poddadzą się bez walki.
Smaczku rywalizacji dodają sprawy personalne. W Przodkowie gra trzech byłych zawodników Raduni, w tym dawny kapitan zespołu Dawid Klawikowski, a także dwóch Kacprów - Górak i Łazaj. Radunia z kolei ma z kolei byłych gksiaków w swojej kadrze - Jakuba Letniowskiego, Przemysława Szura i Karola Chmulaka - a także na ławce trenerskiej, bo Sebastian Letniowski z szaro - bordowymi pracował wiele lat i awansował z nimi do III ligi.
Komentarze (0)