Bliska sprawienia niespodzianki była w sobotę Cartusia 1923 Kartuzy, która w 7. kolejce IV ligi mierzyła się na wyjeździe z Gromem Nowy Staw. Podopieczni Mariana Geszkego, grając bez kilku podstawowych zawodników, do 75 minuty prowadzili 2:0 po dwóch trafieniach Marcina Dampca. Zwycięstwo wymknęło im się z rąk, bo ostatni kwadrans meczu zagrali fatalnie, popełnili sporo błędów i stracili cztery gole.
Grom Nowy Staw - Cartusia 1923 Kartuzy 4:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Marcin Dampc - karny (6.), 0:2 Marcin Dampc (62.), 1:2 Mateusz Gruszewski (74.), 2:2 Tomasz Grabowski (81.), 3:2 Mateusz Gruszewski (87.), 4:2 Tomasz Grabowski (90.).
Grom: Mikołaj Jóźwiak - Szymon Jagodziński, Mateusz Wiśniewski (68. Adam Miśkiewicz), Krzysztof Błażek (11. Krzysztof Danielak), Paweł Pianka, Robert Wesołowski, Robert Zieliński, Bartosz Drewek, Kamil Piotrowski, Tomasz Grabowski, Mateusz Gruszewski (90. Jakub Mularczyk).
Cartusia: Bartosz Małkiński - Paweł Piór, Sylwester Bielicki, Marcin Adamkiewicz, Przemysław Iwański - Kacper Paninski (76. Jakub Leszkiewicz), Mateusz Toporek, Błażej Siłkowski, Franciszek Sierszyński - Marcin Dampc, Piotr Sienkiewicz.
Komentarze (0)