Jędrzej Zając, 16-letni piłkarz z Rąt w gminie Somonino, został zawodnikiem pierwszoligowego ŁKS-u Łódź. To pierwszy taki transfer wychowanka Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Stężycy.
O transferze utalentowanego piłkarza mówiło się od jakiegoś czasu, bo zainteresowanie nim przejawiało kilka znanych klubów, m.in. Lech Poznań. Ostatecznie wizją piłkarskiego rozwoju przekonał go ŁKS Łódź. Trzecia obecnie ekipa I ligi doszła do porozumienia z Radunią Stężyca i w miniony weekend piłkarz podpisał trzyletni kontrakt.
Od poniedziałku mieszka już w Łodzi, rozpoczął naukę w SMS Szkole Gortata (spotkał się nawet z samym znanym koszykarzem) i treningi z ŁKS-em. Początkowo zacząć miał od akademii klubu, ale decyzją szkoleniowców został włączony od razu do rezerw, które prowadzą w lokalnej IV lidze i chcą wywalczyć awans.
– Do tej pory występowałem na lewej i prawej stronie pomocy. Moimi głównymi atutami jest szybkość i drybling. Uważam też, że mam dobrze ułożoną lewą nogę – cytuje zawodnika strona ŁKS-u.
Jędrzej Zając przygodę z piłką zaczynał w Gryfie Goręczyno i kontynuował ją w Cartusii 1923 Kartuzy, gdzie jego trenerami byli Tomasz Fortuniak i Jerzy Meissner. Niespełna dwa lata temu został uczniem powstającej wówczas Szkoły Mistrzostwa Sportowego i zawodnikiem Raduni Stężyca. Występował w zespołach juniorskich i w rezerwach, ale zagrał też cztery mecze w III lidze w pierwszej drużynie zielono - żółto - niebieskich. Występował również w meczach pucharowych, w lipcowym meczu z Pogonią Lębork zdobył bramkę.
Komentarze (1)
• 25.04.2021, 12:36 Zgłoś naruszenie
Wychowanka Stężycy??? Grał przecież w Cartusii w lidze wojewó