Bez rewolucji kadrowej, z uzupełnieniem składu na zwolnionych pozycjach – takie było letnie okienko transferowe w GKS-ie Przodkowo. Do klubu dołączyli doświadczony Mateusz Łuczak i młodzi zawodnicy, w większości pomocnicy.
Pięć transferów z klubu i sześć do klubu – to kadrowy bilans wicemistrza III ligi bałtyckiej przed nowym sezonem. Jak już informowaliśmy, odeszli Michał Marczak, Filip Patok, Patryk Cysewski, Karol Szopiński i Kamil Godula.
Oprócz ogłoszonych wcześniej Mateusza Łuczaka z Chwaszczyna i Sebastiana Żołnowskiego z Bałtyku, GKS pozyskał trzech młodzieżowców do linii pomocy. To Marcin Karniluk i Artur Stawikowski to 18-letni skrzydłowi z Lechii Gdańsk, a Mateusz Ryżek, 20-latek z Błękitnych Wronki (IV liga wielkopolska), występuje na środku pomocy.
Listę przybyłych zamyka Piotr Bach – bramkarz GKS-u, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Sportingu Leźno. Do skutku nie doszedł zapowiadany wcześniej transfer Patryka Sidora.
Sebastian Letniowski, trener Przodkowa podkreśla, że, jak pokazał poprzedni sezon, ma silną drużynę, więc trudno znaleźć zawodników, którzy mogliby jeszcze ją wzmocnić i byliby w zasięgu klubu, dlatego też nowi zawodnicy to zakontraktowani zostali przede wszystkim w miejsce tych, którzy odeszli.
- Łuczak zastąpi wśród ofensywnych zawodników Marczaka, liczę na to, że wniesie do zespołu to, czego nam brakowało, czyli będzie potrafił przytrzymać piłkę i dobrze ją rozegrać – mówi szkoleniowiec przodkowian. - Żołnowski będzie rywalizował ze Stasiakiem o miejsce w ataku, natomiast pozostali zawodnicy konkurować będą o miejsce w pomocy, głównie z innymi młodzieżowcami. Bach z kolei będzie drugim bramkarzem po Kotłowskim, wobec kontuzji Wilmy i Bartosiewicza.
Inauguracyjna kolejka zreorganizowanej III ligi już w najbliższy weekend. Przodkowo zagra na wyjeździe z Chemikiem Bydgoszcz.
Komentarze (0)