Ostatnie w tej rundzie spotkanie na własnym stadionie z majacym dotąd tylko sześć punktów Sokołem Ełganowo wydawał się być dla piłkarzy z Mściszewic idealną okazją na powalczenie o pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Niestety, miejscowi zaczęli pechowo od bramki samobójczej i chociaż potem starali się walczyć, to kolejny raz schodzili z murawy ze spuszczonymi głowami, bo przegrali 2:5.
W ostatniej kolejce pierwszej rundy mściszewiczan czeka wyjazd do Kowal ma mecz z idącym jak burza liderem V ligi. Trudno przypuszczać, by przed zimą byli w stanie powiększyć jednopunktowy dorobek i uciec z ostatniego miejsca w tabeli.
KS Mściszewice - Sokół Ełganowo 25 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartłomiej Hirsz - samobójcza (8.), 0:2 Michał Grzelak (57.), 1:2 Marcin Piastowski (58.), 1:3 Wojciech Wójtowicz (60.), 2:3 Sebastian Hinca (62.), 2:4 Sebastian Bara (76.), 2:5 Mateusz Niedośmiałek (90+1).
Mściszewice: Aleksander Melzacki - Tomasz Adamczyk, Michał Zapaśnik, Marek Dąbrowski, Sebastian Hinca, Łukasz Łebek (90+1. Błażej Janka), Marcin Piastowski, Karol Adamiuk, Bartłomiej Hirsz, Kewin Sidor, Daniel Woźniak.
Sokół: Maciej Gemborys - Mateusz Niedośmiałek, Kamil Dąbrowski (88. Bartłomiej Węsierski), Michał Grzelak (65. Robert Mejer), Paweł Mejer, Sebastian Bara, Mariusz Brzeziński, Mateusz Elas, Adam Leszczyński, Łukasz Mejer, Wojciech Wójtowicz.
Komentarze (0)