Maciej Cieślik został zwolniony z funkcji trenera trzecioligowego KS-u Chwaszczyno. Jego następcą został Łukasz Kowalski, dotychczasowy obrońca drużyny z ogromnym doświadczeniem.
Ostatnia słaba dyspozycja piłkarzy z Chwaszczyna, zwłaszcza sobotnia porażka z ostatnim w tabeli Leśnikiem Manowo na własnym terenie stała się powodem zmiany na ławce trenerskiej. Zarząd postanowił zwolnić Macieja Cieślika, który prowadził zespół od początku poprzedniego sezonu.
- Powodem tej decyzji są niezadowalające wyniki. Zespół przegrał cztery ostatnie mecze i osiadł w strefie spadkowej - oznajmił KSCh na swojej stronie internetowej.
Stery w ekipie przejął Łukasz Kowalski. Decyzja nie dziwi, bo 36-letni obrońca występuje w Chwaszczynie od 2015 roku, jest jego kapitanem i prawdziwym liderem na boisku i poza nim. Ma przy tym ogromne doświadczenie zawodnicze, występował w wielu klubach, przy czym najbardziej pamiętany jest z gry w Arce Gdynia. Staż trenerski ma mniejszy - po uzyskaniu licencji UEFA A był asystentem trenerów w juniorskim zespole Arki i kadrze Pomorza.
Zespół z gminy Żukowo musi czym prędzej zacząć grać lepiej, aby zakończyć rundę na bezpiecznej pozycji i spokojnie, bez palącego się pod stopami gruntu przygotować się do rundy wiosennej. Pierwszy krok w marszu ku górze tabeli chce postawić już w ten weekend, gdy zagra na wyjeździe z Górnikiem Konin.
Komentarze (0)