Od kilku dni media donoszą o potencjalnym transferze, którego bohaterem miałby być Mateusz Młyński. Mieszkaniec gminy Przodkowo, uznawany za jednego ze zdolniejszych piłkarzy młodego pokolenia w kraju, może zamienić przedostatni zespół ekstraklasy na lidera tabeli.
O zainteresowaniu wicemistrza Polski pomocnikiem Arki Gdynia informowało w ostatnich dnach wiele portali. To, że pogłoski nie są wyssane z palca potwierdziło m.in. Trójmiasto.pl zdradzając, że utalentowany pomocnik otrzymał już nawet konkretną ofertę ze stolicy. Podobno utytułowanego pomocnika chcą u siebie też inne kluby, w tym zagraniczne, ale walczą o niego również żółto - niebiescy proponując przedłużenie wygasającego za rok kontraktu.
W tym sezonie ekstraklasy Młyński zagrał w 17 meczach, w tym w pięciu w pełnym wymiarze, na boisku spędził 1026 minut. Zdobył dwie bramki i zanotował trzy asysty. Jego statystyki byłyby zapewne bardziej okazałe gdyby nie kontuzja więzadeł krzyżowych.
Wychowanek GKS-u Przodkowo ma na koncie łącznie 29 występów w ekstraklasie i jeden w Pucharze Polski, w których zdobył w sumie cztery bramki. W najwyższej klasie rozgrywkowej Siedem razy zagrał w oficjalnych meczach reprezentacji Polski do lat 17, 18 i 19.
Wartość rynkowa piłkarza z Kobysewa portal Transfermarkt.pl wycenia na na około 1,5 mln zł.
⇒ Zobacz też: Mateusz Młyński zadebiutował w ekstraklasie
Komentarze (3)
• Cart 28.05.2020, 22:22 Zgłoś naruszenie
Niestety kolejni władcy Kartuz nie mają pojęcia o organizacji sportu i próbują sterować nim ręcznie to się niestety kończy fatalnie
• Cart 28.05.2020, 15:11 Zgłoś naruszenie
Popularny Młynarz ojciec grał w kartuzach czyli Jaki Młynarz taki Młynek jaki ojciec taki synek
• Sęko 28.05.2020, 20:23 Zgłoś naruszenie
Młynarz grał w Cartusii. Teraz już nie ma Cartusii. Jest Cartusia 1923 klub Pana Niklasa.