Dwie czołowe drużyny IV ligi, czyli Radunia i słupski Gryf, spotkały się dziś w meczu 14. kolejki w Stężycy. Piłkarzom przyszło walczyć w wietrze i przenikliwym zimnie, ale mimo to przejawiali sporo chęci do gry zdając sobie sprawę z wagi spotkania. Gospodarze mieli optyczną przewagę i świetne okazje, by wspomnieć tylko te z końcówki, których nie wykorzystali Naczk i Formela, ale nie udało im się trafić do siatki. Swoje okazje mieli też słupszczanie, ale Kotłowski również zachował czyste konto i starcie zakończyło się remisem 0:0.
Po stracie punktów raduniacy musieli oddać przodownictwo w tabeli Gromowi Nowy Staw, rywalom ustępują jednak tylko gorszym meczem bezpośrednim. Za tydzień podopieczni Ireneusza Stencla zagrają na wyjeździe z Gedanią Gdańsk.
Radunia Stężyca - Gryf Słupsk 0:0
Radunia: Patryk Kotłowski - Christian Domaschke, Dawid Klawikowski, Piotr Karasiński, Damian Gębiś, Adrian Wysiecki, Andrzej Kaszuba, Artur Formela, Dominik Naczk (80. Bartosz Olszewski), Mateusz Łuczak, Błażej Troka (67. Bartosz Stencel).
Gryf: Michał Kędzia - Rafał Bobrowski, Damian Mikołajczyk, Dawid Mikulski (75. Damian Tofil), Adrian Mordal, Daniel Piechowski, Szymon Schulz, Tomasz Slusarz (82. Kacper Jendruch), Adrian Solczak, Łukasz Stasiak (90+3. Kacper Bednarczyk), Karol Świdziński.
Komentarze (2)
• Admin 30.10.2017, 16:51 Zgłoś naruszenie
A co się dzieje z mlodziezowcem z numerem 6 na koszulce . Chłopak zawsze walczył a teraz siedzi
• Luki 29.10.2017, 20:52 Zgłoś naruszenie
Brawo Kris najlepszy zawodnik na boisku.