Robert Hirsz, strzelec honorowego gola dla przodkowian w Janikowie
Piąty kolejny mecz bez punktów zanotował GKS-u Przodkowo. Trzecioligowcy z Kaszub wrócili na tarczy z Janikowa. Unia wyszła na prowadzenie w 41. minucie, ale goście jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać za sprawą Roberta Hirsza. W drugiej części miejscowi dopięli jednak swego, kwadrans przed końcem strzelili gola i korzystny wynik dowieźli do końca.
Komentarze (0)