Po czterech meczach bez zwycięstwa w roli gospodarzy, w ostatnim w tym roku meczu we własnej hali We - Met Futsal Club przełamał się i zgarnął trzy punkty. Futsaliści z Kamienicy Królewskiej pokonali Futbalo Białystok, choć łatwo nie mieli. Już od drugiej minuty musieli gonić wynik, co nie udało im się do zmiany stron. Początek drugiej części mieli jednak rewelacyjny, bo strzelili trzy gole i "dowieźli" korzystny wynik do końca, choć w końcówce rywale zdobyli kontaktową bramkę.
Kolejny mecz reprezentanci gminy Sierakowice rozegrają 12 grudnia, gdy zmierzą się na wyjeździe z zespołem Best Drive Piła.
We - Met Futsal Club - Futbalo Białystok 3:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartosz Borowik (2.), 1:1 Sebastian Hinca (22), 2:1 Błażej Wenta (23.), 3:1 Sebastian Hinca (26.), 3:2 Hubert Stachurski (39.).
We - Met: Kąkol, Belgrau - Hinca, Marszałkowski, Choszcz, Wenta oraz Wojda, Konkel, Zengerski, Stencel.
Komentarze (2)
• kartuzy 06.12.2020, 23:02 Zgłoś naruszenie
Te same ekip kaska zero innych rzeczy. Smutny zespol
• Brunek 06.12.2020, 12:22 Zgłoś naruszenie
WMKKr wreszcie wygrał, ale w najlepszym układzie mogą zająć 5-6 miejsce w końcowej tabeli. FCK mając lepszy skład w dwóch sezonach zajeło 4 i 5 miejsce.