Ruszył sezon 2019/2020 w I lidze piłki ręcznej mężczyzn. W grupie A SPR GKS Żukowo na inaugurację zagrał w Ciechanowie z tamtejszym Jurandem. Padło aż 76 bramek, niestety więcej rzucili miejscowi.
Podczas meczu w Ciechanowie oba zespoły postawiły na ofensywę przywiązując mniej uwagi do obrony, stąd kibice mogli obejrzeć festiwal bramek. Do 5 minuty rozkładały się równomiernie pomiędzy strony, potem przewagę zaczęli zyskiwać gospodarze, którzy do końca już byli o kilka kroków przed ekipą z Kaszub i zwyciężyli 42:36.
Dla zespołu Jakuba Bonisławskiego był to pierwszy poważny test w nowym kształcie. Kadra GKS-u mocno się bowiem zmieniła, bo opuścili ją m.in. Wojciech Hajnos (Zagłębie Lubin), Damian Didyk (Wybrzeże Gdańsk), Jakub Zemełka (Warmia Olsztyn) czy Jakub Dzieciątkowski (Stal Gorzów).
Z poprzedniej kadry zostało tylko ośmiu starszych zawodników. Wraz z nimi nowa kartę stworzą pozyskani piłkarze, jak Karol Kisiel, rozgrywający występujący wcześniej w Wiśle Płock, a także aż 17 juniorów użyczonych z Wybrzeża Gdańsk, z których część zagra w Żukowie ponownie.
- Jesteśmy po poważnej przebudowie, mamy młody zespół i stawiamy przede wszystkim na ogrywanie i promowanie naszych zawodników. Trudno przewidzieć, na co stać taką drużynę, ale wierzymy, że pokażą swoje umiejętności i będziemy mieli kolejny udany sezon. Powtórzenie szóstej pozycji sprzed roku na pewno by nas zadowalało - mówi Tomasz Majewski, członek zarządu klubu SPR GKS Żukowo.
W kolejny weekend żukowianie pauzują, w kolejny zagrają na wyjeździe z Warmią Olsztyn, a po raz pierwszy u siebie wystąpią 12 października.
CKS Jurand Ciechanów - SPR GKS Żukowo 42:36 (17:15)
Żukowo: Bartłomiej Żurawski, Krzysztof Muńko - Grzegorz Dorsz 12, Alan Benkowski 7, Maciej Papina 7, Maksymilian Linda 3, Karol Radecki 2, Kacper Saraczyn 2, Mateusz Pograniczny 2, Karol Kisiel 1, Krzysztof Mickielewicz, Korneliusz Wita, Oskar Marczewski, Błażej Dudziak.
Karne: 7/6. Kary: Linda, Benkowski po 4, Dorsz, Kisiel, Pograniczny po 2.
Komentarze (0)