W Chanty-Mansyjsku zakończyły się Mistrzostwa Świata Juniorów w Szachach 2016. W ścisłej czołówce swojej kategorii był reprezentant Polski i powiatu kartuskiego Paweł Teclaf - miał szanse na podium, a ostatecznie uplasował się na znakomitej, piątej pozycji.
Paweł Teclaf z zadowoleniem z wysokiej pozycji, ale pewnie też niedosytem wraca do domu z dalekiej Syberii.
Jak już informowaliśmy, po siedmiu rundach mistrzostw świata zajmował trzecią pozycję w kategorii U14. W kolejnych zagrał rewelacyjnie - zremisował z późniejszym mistrzem świata, który do tego momentu miał na koncie same zwycięstwa, w dwóch kolejnych partiach z zawodnikami z czołówki zdobył 1,5 pkt. W ten sposób powrócił na trzecią pozycję.
Ostatni pojedynek stoczył z Andreyem Esipenko, który ma najwyższy ranking spośród wszystkich uczestników czempionatu. Niestety, Rosjanin był tego dnia lepszy od zawodnika z Kaszub i zapewnił sobie srebrny medal. Trzynastolatek z Kartuskiego Klubu Sportowego Ormuzd zajął świetne piąte miejsce, najwyższe z dziesięciu reprezentantów Polski biorących udział w mistrzowskim turnieju.
Wartość tego dokonania warto docenić tym bardziej, że Paweł jest młodszym rocznikiem w kategorii juniorów i rywalizował z wieloma starszymi zawodnikami.
Komentarze (0)