Gevorg Sahakyan bez biletu na Igrzyska Olimpijskie w Tokio, przynajmniej na razie. Reprezentant Cartusii Kartuzy nie wykorzystał pierwszej szansy, jaką był Turniej Kwalifikacyjny do IO w Budapeszcie.
Kartuzianin walczący w kategorii 67 kg turniej zakończył nadspodziewanie szybko, bo już po pierwszej walce. Na otwarcie przegrał bowiem z Islambekiem Dadovem z Azerbejdżanu 1:4. Na takie rozstrzygnięcie duży wpływ miała kontowersyjna decyzja arbitrów.
- Można mieć pretensje do sędziów, którzy nie widząc ewidentnego faulu Azera nie uznali protestu polskiego selekcjonera i przyznali punkt jego przeciwnikowi. Nie wiadomo jak potoczyłaby się walka w dalszej części, gdyby nie ta niezrozumiała decyzja sędziowska - komentuje Polski Związek Zapaśniczy.
Gevorg Sahakyan będzie miał jeszcze jedną okazję, by zdobyć kwalifikację olimpijską - podczas majowego turnieju w Bułgarii.
Komentarze (0)